Jak podaje Główny Inspektorat Transportu Drogowego powodem podjęcia interwencji było podejrzenie przekroczenia dopuszczalnej ładowności i nacisków osi na drogę. Zespół pojazdów przewoził cztery szamba betonowe z sześcioma pokrywami. Ciężarówkę skierowano do punktu przystosowanego do ważenia pojazdów. W trakcie czynności kontrolnych podejrzenia inspektorów w pełni się potwierdziły. Zespół pojazdów z przewożonym ładunkiem ważył aż 70,8 t zamiast dopuszczalnych 40 t. Z kolei naciski podwójnej osi napędowej samochodu ciężarowego na drogę wynosiły 30,1 t przy normie 19 t. Zespół pojazdów był także za długi o prawie 2 m. Następnej nocy (22/23 listopada) na ekspresowej „siódemce” w okolicach Szydłowca doszło do zatrzymania kolejnego przeciążonego samochodu. Ciężarówka tym razem ważyła 50,4 t zamiast dopuszczalnych 40.
W obu przypadkach nie okazano zezwolenia kategorii V na przejazd pojazdów nienormatywnych po drogach publicznych. Za stwierdzone naruszenia zostaną teraz wszczęte postępowania z ustawy prawo o ruchu drogowym. Pierwszemu przedsiębiorcy grozi 18 000 zł kary, a drugiemu grzywna w wysokości 15 000 zł.
Przeciążone pojazdy przyczyniają się do szybszej degradacji nawierzchni jezdni i konstrukcji obiektów inżynieryjnych w ciągu dróg. Poruszanie się po drogach przeładowanych pojazdów ma też wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego. Taki pojazd ma przede wszystkim dłuższą drogę hamowania oraz zaburzoną stateczność.
















Napisz komentarz
Komentarze