27 Października obchodzimy jubileusz 15-lecia działalności Pedagogów Ulicy Caritas Diecezji Radomskiej. Z tej okazji została przygotowana konferencja naukowa, na której został poruszony problem dotyczący roli pedagoga w procesie rozwoju dzieci i młodzieży.
- Pedagodzy ulicy są od wielu lat w całej Polsce, a od 15 lat w Radomiu i to jest dla nas takim szczególnym przedsięwzięciem. Docieramy do tych osób, które potrzebują tej pomocy na ulicy czy w dzielnicach socjalnych - mówił ks. Karol Piłat, zastępca dyrektora Caritas Diecezji Radomskiej.
Specyfiką pracy pedagogów ulicznych jest bezpośrednie wyjście do dzieci oraz do ich środowiska oraz niekonwencjonalne podejście, odrębne od utartych schematów.
- Warto być pedagogiem ulicy. Ale to tak jak z wieloma zajęciami w życiu, trzeba po prostu poczuć "to coś" i tę pasję. Myślę, że tu nie trzeba dużo mówić, bo jeśli ktoś czuje, że jest w tym miejscu, w którym powinien być i mimo wielu niedogodności, przeciwności jest w stanie podołać, to widzi w tym większy cel - mówił Marcin Hernik, pedagog ulicy.
Przy wsparciu pedagogów ulicy, dzieci i młodzież mają możliwość rozwijania swoich pasji, zainteresowań i talentów.
- Codziennie prowadzimy różne zajęcia: animacyjne, rękodzielnicze, wyjścia, wyjazdy, pikniki i zajęcia sportowe. Staramy się nawiązywać współprace z wieloma osobami i nie czekamy tylko na tej samej dzielnic, bo wiele zajęć prowadzimy z dala od niej - mówił Mariusz Mędra, kierownik Pedagogów Ulicy Caritas Diecezji Radomskiej. - Dzięki temu nasi podopieczni nie siedzą pod klatkami, nie wybijają szyb, a większość wolnego czasu spędzają w sposób alternatywny i rozwojowy.
Obecnie w Caritas Diecezji Radomskiej pracuje sześciu pedagogów ulicy. Pod opieką mają ponad 60 osób w wieku od 6 do 16 lat.
















Napisz komentarz
Komentarze