Podczas spotkania wyborczego w Iłży minister obrony narodowej podkreślił, że poprzedni rząd zlikwidował ponad 600 jednostek organizacyjnych Wojska Polskiego. Mówił też o tym, że obecny rząd w krótkim czasie doposażył wojsko polskie w nowoczesny sprzęt.
- Odeszliśmy od broni postsowieckiej. Widać jaka jest różnica pomiędzy nią, a bronią zachodnią. Widać to zwłaszcza przez pryzmat wojny na Ukrainie - mówi minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak. - Po 18 latach przerwy wróciła artyleria rakietowa do wojsk lądowych.
Minister Błaszczak podkreślał, że za ich rządów wojsko polskie zwiększyło swoją liczebność do 186 tysięcy żołnierzy. Przed ich rządami było to 90 tysięcy, a w planach mają powołanie kolejnych ponad 100 tysięcy żołnierzy. Mówił też o dalszym finansowaniu i inwestowaniu w wojsko.
- Ten proces trzeba kontynuować. Tylko Prawo i Sprawiedliwość jest zdeterminowane żeby to robić. Jeżeli opozycja doszłaby do władzy, to powiedzą, że nie ma pieniędzy, że nie będą kontynuować procesu wzmacniania wojska - mówi Błaszczak.
Spotkanie z mieszkańcami było okazją, aby zachęcić wyborców do oddania głosu na partię rządzącą i wzięcia udziału w referendum.
W Iłży obecni byli kandydaci do sejmu i senatu z list Prawa i Sprawiedliwości.















Napisz komentarz
Komentarze