Marta Michalska-Wilk podsumowuje swoje działania w kampanii wyborczej. - Przede wszystkim rozmawiałam z ludźmi - mówi. Nawiązała do obaw przedsiębiorców o swoją przyszłość. - Jeśli nic się nie zmieni, to nas nie będzie, podkreślali jednogłośnie - podkreśla kandydatka.
- Wprowadzimy PIT po zapłaceniu faktury, urlop dla przedsiębiorców, mniej kontroli, ZUS od pierwszego dnia nieobecności pracownika będzie płacił chorobowe - zapewniała Michalska-Wilk.
Kandydatka na posła Koalicji Obywatelskiej mówiła też o potrzebach inwestowania w służbę zdrowia.
- Wiem, jak ogromna jest potrzeba powstania oddziału dla dzieci i młodzieży z zaburzeniami psychicznymi i poradni psychiatrycznych. Dane na koniec 2022 r. są zatrważające - 150 prób samobójczych zakończyło się zgonem. Centrum opieki długoterminowej z oddziałem geriatrii - potrzebę powstania takiego ośrodka również widzą mieszkańcy - podkreślała Marta Michalska-Wilk.
Wiceprezydent podkreślała też potrzebę inwestowania przez państwo w program in vitro. Mówiła, że jeśli dojdą do władzy przeznaczą na pomoc parom borykającym się z niepłodnością minimum pół miliarda złotych.
- Jestem z Radomia i tak pozostanie. To moje miasto, mój region i mieszkańcy stąd zawsze będą dla mnie najważniejsi. Wybierzmy lepszą przyszłość dla kobiet, przedsiębiorców, edukacji, ochrony zdrowia. Chcę żeby Polacy się szanowali, aby w naszym kraju zapanowała normalność - dodaje Michalska-Wilk.
















Napisz komentarz
Komentarze