W poniedziałek, 28 sierpnia ok. 19.20 na prywatnej posesji w Dobrucie (gmina Orońsko), gdzie bawiła się grupka dzieci, doszło do wypadku. - 11-letni chłopiec został przygnieciony przez domek, który był posadowiony na drewnianych podporach. Chłopiec był reanimowany przez kobietę z tej posesji, potem policjanta i ratowników medycznych. Niestety, chłopca nie udało się uratować i zmarł na miejscu - informuje Katarzyna Kucharska, rzecznik mazowieckiej policji. - Na miejsce zdarzenia był także skierowany helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Nie zdążył on jednak dotrzeć na miejsce, bo w trakcie jego przelotu została przekazana informacja o śmierci dziecka.
Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
[AKTUALIZACJA]
Prokuratura w Szydłowcu wszczęła już śledztwo w kierunku art. 155 kodeksu karnego, a więc nieumyślnego spowodowania śmierci. - Wczoraj i dziś na miejscu zdarzenia były wykonywane czynności procesowe i z tych pierwszych ustaleń wynika, że tuż przed zdarzeniem, na tej drewnianej konstrukcji, bawiło się siedmioro dzieci w wieku od 7 do 12 lat - informuje Agnieszka Borkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu. - W pewnym momencie, tak jak wynika z obserwacji jednego ze świadków, konstrukcja zaczęła się przechylać, a następnie się przewróciła. Tuż przed tym część dzieci opuściła konstrukcje, natomiast jedno dziecko zostało nią uderzone.
Na środę, 30 sierpnia zaplanowana jest sekcja zwłok dziecka. - Prokurator i policja, która będzie wykonywała czynności, będą ustalali, dlaczego doszło do tej tragedii, co było przyczyną, że ta drewniana konstrukcja, która miała służyć do zabawy, przewróciła się i w następstwie doprowadziła do zgonu 11-letniego chłopca - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Więcej informacji podamy wkrótce.

![[AKTUALIZACJA] Dobrut. Nie żyje 11-letni chłopiec [AKTUALIZACJA] Dobrut. Nie żyje 11-letni chłopiec](https://static-radom.cozadzien.pl/data/articles/xl-aktualizacja-dobrut-nie-zyje-11-letni-chlopiec-1743939621.jpg)














Napisz komentarz
Komentarze