Do zdarzenia doszło 29 czerwca około 19.30. Dyżurny radomskiej policji otrzymał o zderzeniu samolotu i skutera.
- Okoliczności kolizji wyjaśniła 59-letnia sprawczyni, która oświadczyła, że chciała zaparkować skuter w pobliżu samolotu i zsiadając z maszyny, nieświadomie docisnęła manetkę gazu. Wtedy pojazd gwałtownie ruszył, a ze względu na małą odległość od samolotu uderzył on w jego prawą część kadłuba - informuje sierż. szt. Dorota Wiatr-Kurzawa z radomskiej drogówki.
Okazało się, że skuter nie miał aktualnego ubezpieczenia OC. 59-latka dostała mandat za spowodowanie kolizji i poniesie konsekwencje finansowe nałożone przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.
Z szacunków pilota wynika, że naprawa uszkodzeń może wynieść nawet 150 tys. zł.















Napisz komentarz
Komentarze