Do prokuratury spłynęły wyniki ekspertyzy przeprowadzonej z próbek pobranych po zatruciu mężczyzny we własnej firmie przy ul. Holszańskiej. Nieprzytomnego poszkodowanego w biurze znalazł syn. Badania wykazały obecność amoniaku, siarkowodoru i chloru.
- Wyniki ekspertyzy wykazały wysokie stężenie substancji chemicznych w pomieszczeniach i studzienkach przy budynku firmy, w której znaleziono mężczyznę - mówi Agnieszka Borkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu - Stężenie było tak wysokie, że skala mierników urządzeń nie była w stanie go określić.
Prokuratura informuje też, że w studzienkach jezdni już nie wykazano obecności trującej substancji chemicznej.
Śledczy cały czas prowadzą czynności w kierunku ustalenia źródła toksyny. W sprawie jeszcze nikomu nie postawiono zarzutów.















Napisz komentarz
Komentarze