Doniesienia o zakończeniu współpracy ze Stanisławem Karczewskim pojawiły się na Twitterze. Barbara Gąsiorowska, dyrektor szpitala stwierdziła, że nie chce komentować tej sprawy.
Zakończenie współpracy skomentował dla Radia Rekord Stanisław Karczewski.
- To wynik kampanii wyborczej. PSL pozbywa się doświadczonego lekarza i chce uderzyć we mnie. Po 42 latach przestałem tam pracować. Dla mnie jest to przykre, ale to mnie jeszcze bardziej mobilizuje do pracy - mówi Stanisław Karczewski.
Stanisław Karczewski pracował w szpitalu w Nowym Mieście nad Pilicą od 1981 r. Dwukrotnie był także dyrektorem lecznicy.
Jak sam podkreśla, decyzja o zakończeniu współpracy nie wpłynie negatywnie na jego starania o pozyskiwanie pieniędzy dla szpitala.
- Zabiegam o środki dla tego szpitala i mam nadzieję, że one tam trafią. Nie obrażam się na mieszkańców, lekarzy i pracowników. Dla mnie jest to bardzo przykre. To mój drugi dom. Spędziłem tam dużą część mojego życia - dodaje Karczewski.
Stanisław Karczewski mówi, że to zapowiedź brutalnej kampanii wyborczej.
- To zapowiedź tego, co może się wydarzyć w przyszłości i że kampania będzie miała charakter bezwzględny, nastawiony na niszczenie przeciwników politycznych. Ja na pewno nie będę się zachowywać w ten sposób - mówi senator i chirurg.
Stanisław Karczewski w 1981 r. ukończył studia na Akademii Medycznej w Warszawie. Uzyskał specjalizację II stopnia z zakresu chirurgii ogólnej. Od 1981 r. pracował w szpitalu w Nowym Mieście nad Pilicą. Był m.in. dyrektorem i ordynatorem oddziału chirurgicznego. Ostatnio pracował na oddziale chirurgii ogólnej.















Napisz komentarz
Komentarze