Czyja to robótka?
W dniu wczorajszym – 26.4.1932 r. otrzymaliśmy 3 listy od naszych korespondentów prowincjonalnych, stemplowane przez odnośne urzędy pocztowe datą 23.4-1932 r.
W tej sprawie poczynimy reklamacje za pośrednictwem miejscowego urzędu pocztowego.
O ile uchybienia były mimowolne należy je uznać za niedopuszczalne na przyszłość – o ile natomiast była tu zła wola to ostrzegamy publicznie sprawców, że potrafimy należycie obronić interesy szerokich sfer czytelników i będziemy z całą bezwzględnością tępić wszelkie objawy sabotażu politycznego.
Wydawnictwo Ziemia Radomska nr 96, 27 kwietnia 1932
O walkę z kurzem.
Słynny ze swej mgły Londyn stał się z tej racji przysłowiowym już nie tylko na kontynencie europejskim, ale i na całym globie ziemskim.
Taką mgłą radomską, jest... kurz. Zaledwie pierwsze promienie wiosennego słońca poczną dogrzewać, gdy miasto nasze zaczyna przypominać Sacharę podczas inwazji samumu. Tumany piachu, kurzu, wszelkich nieczystości ulicznych, wzbijane wiatrem, unoszą się w powietrzu. Ulice: Żeromskiego, Malczewskiego, Słowackiego, 1-go Maja to wielka pustynia, nad którą wiosną i latem nigdy nie ma czystego powietrza. Radomianie niczem arabowie, osłaniają usta i nosy podczas wędrówek po tej... Sacharze.
Od kurzu nie jest wolna nawet nasza chluba – park Kościuszki. I tu pył dokuczliwy szczypie w oczy. Co jest przyczyną tego kurzu w Radomiu?
Przedewszystkiem nie wszyscy stróże posiadają ręczne polewaczki. W wielu domach, niestety, używa się do tej czynności kubłów, lub wprost garnczków, przy pomocy których, rzecz zrozumiała, nie skropi się należycie jezdni. Dalej brak wody do polewania, na której robią oszczędności kamienicznicy. O wężach gumowych nie warto już wspominać, jest ich w Radomiu niewiele, a i te często kropią wtedy gdy jest... deszcz, chociaż na pryncypalnych ulicach. O peryferjach nie ma mowy. Nic więc dziwnego, że wiatr napędza stamtąd pył na ulice śródmieścia, nieco już uporządkowanego.
Ziemia Radomska nr 93, 26 kwietnia 1934
Program uroczystości związanych z obchodem Święta Lasu w Radomiu
Dnia 28.IV.34 r.
1) godzina 10 – zbiórka przedstawicieli urzędów, społeczeństwa i młodzieży na dziedzińcu gimnazjum męskiego im. Chałubińskiego ul. Traugutta.
2) godzina 10.15 2 przemówienia: 1) przedstawiciela Związku Leśników, 2) przedstawiciela szkolnictwa;
3) godzina 10.45 – wymarsz do parku na Kapturze;
4) godzina 12 - poświęcenie parku na Kapturze oraz symboliczne sadzenie drzew przez przedstawicieli władz i organizacyj;
Dnia 29.IV 34 r.
Filmy propagandowe z dziedziny leśnictwa w kinie Pracowników Wytwórni Broni – Sekcja kinematograficzna – w sali kasyna Wytwórni Broni (dawniej Znicz). Początek seansów:
Godz. 12-14 – dla młodzieży szkół powszechnych i starszych;
Godz. 15-17 – dla młodzieży szkół średnich i starszych;
Godz. 17-21 – dla ogółu społeczeństwa.
Ziemia Radomska nr 94, 27 kwietnia 1934
Pan Sawaryn znajduje się już
na wolności
Szlachetny czyn jego kolegów
W dniu wczorajszym do Urzędu Śledczego w Radomiu zgłosiła się delegacja urzędników I-szego Urzędu Skarbowego, która złożywszy kaucję w sumie zł. 2000 (dwa tysiące Pożyczka Narodowa) zwróciła się z prośbą do p. sędziego śledczego o zwolnienie go do rozprawy. Pan sędzia śledczy przychylił się do prośby urzędników, przyjął kaucję i jeszcze tego samego dnia p. Sawaryn uzyskał wolność.
Należy podkreślić szlachetny czyn kolegów oskarżonego, którzy podjęli starania o zwolnienie ich byłego zwierzchnika i kolegi, ofiarując na ten cel dość pokaźną kaucję.
Ar. Ziemia Radomska nr 69, 24 marca 1935
„Rarytas Śląski” i „Rarytas Pomorski” na terytorjum całego Państwa
Dyrekcja polskiego monopolu tytoniowego komunikuje, że począwszy od 1-go kwietnia r. b. dopuściła do sprzedaży papierosy „Rarytas Śląski” i „Rarytas Pomorski” na terytorjum całego państwa.
Wobec tego hurtownie tytoniowe będą mogły już w kwietniu nabywać we wszystkich zakładach sprzedaży polskiego monopolu tytoniowego te papierosy i rozprowadzić je do powszechnej konsumpcji.
Ziemia Radomska nr 77, 3 kwietnia 1935














Napisz komentarz
Komentarze