Spotkali się w szczytnym celu, aby wesprzeć Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Alpiniści Karol Adamski i Andrzej Myrta opowiadali w Łaźni o swoich górskich wyprawach.
- Nasze ostatnie dwie wyprawy, to sukces w Ekwadorze i w Himalajach - mówi Karol Adamski. - Za to wrześniowe niepowodzenie chcielibyśmy odkuć w tym roku, wchodząca - jeśli szczęście pomoże - na dwa ośmiotysięczniki, aby ten plan 10-letni wyrobić w terminie.
Godzinne prezentacje, rozmowy z publicznością, a nawet własny sprzęt pozwoliły poczuć istnie górski klimat.
- Andy Peruwiańskie są górami, w których się zakochałem. To dla mnie góry całkowicie obce i niespotykane. To góry, do których zawsze chętnie będę wracał. Masa jezior na bardzo dużych wysokościach... Coś wspaniałego! - mówi Andrzej Myrta.
Podczas spotkania zbierano do puszek WOŚP, w tym roku d hasłem „Chcemy wygrać z sepsą! Gramy dla wszystkich - małych i dużych!”. WOŚP chce wyposażyć szpitale w urządzenia pozwalające na przyspieszenie diagnostyki zakażeń, co umożliwi lepszą terapię sepsy.















Napisz komentarz
Komentarze