Przyjaciele zwierząt!
Od kilku dni czyściciel miejski upoważniony jest o każdej porze dnia chwytać na ulicach miasta psy, błąkające się bez opieki.
Wobec tego posiadacze psów nie powinni wypuszczać swoich ulubieńców bez dozoru, a zwłaszcza bez kagańców – gdyż psu, schwytanemu w takich warunkach grozi bezwzględna zagłada.
Ziemia Radomska nr 161, 18 lipca 1933
----------------------------------------------------------------------------
Udaremnienie szkodliwej akcji
„Przewodnika Katolickiego”
Ze sfer nauczycielskich informują nas: Wobec częstych wypadków, że w „Przewodniku Katolickim” ukazują się artykuły tendencyjnie przekręcające fakty z życia współczesnej Polski, a urabiając czytelników w duchu nieprzychylnym i wrogim w stosunku do poczynań własnego Rządu – Ministerstwo WR. I OP. zabroniło rozpowszechniania tego pisma na terenie szkolnym.
Ziemia Radomska nr 162, 19 lipca 1933
----------------------------------------------------------------------------
„Poznajmy Radom”
Odbyła się onegdaj wycieczka z cyklu „Poznaj Radom”, organizowanych przez Komisję Porozumiewawczą stowarzyszeń kulturalno-oświatowych.
Tym razem zwiedzono pod kierownictwem p. Lakosia Gazownię Miejską. Fachowych objaśnień udzielał dyrektor Gazowni Miejskiej p. A. Nowak.
W wycieczce wzięło udział 150 osób, co świadczy o dużem zainteresowaniu powyższą imprezą.
Ziemia Radomska nr 165, 22 lipca 1933
----------------------------------------------------------------------------
Samowola
W dniu 19 bm. Popiel Stefan zam. Chłodna 42 zameldował, że gospodarz tego domu Wójcik Franciszek samowolnie wyrwał okno z jego mieszkania oraz uszkodził kuchnię. Dochodzenie prowadzi się.
Ziemia Radomska nr 165, 22 lipca 1933
----------------------------------------------------------------------------
Dziecko 3-letnie sprawcą
wielkiego pożaru
3-letni Władysław, wnuczek Kazimierza Wojciechowskiego zam. we wsi Owadów, pow. radomskiego, w czasie zabawy zapałkami podpalił słomę znajdującą się obok domu, skutkiem czego powstały stąd pożar strawił doszczętnie dom.
Ziemia Radomska nr 149, 4 lipca 1934
----------------------------------------------------------------------------
Nowe lecz nie wesołe zjawisko
Smutne zjawisko na tle obecnie panującego kryzysu, zaobserwowano po rozpoczęciu ferji letnich w szkołach powszechnych i średnich. Mianowicie w handlu domokrążnym, a także ulicznym biorą udział uczniowie, chcąc tym sposobem dopomóc swym rodzicom w ciężkiem położeniu znajdującym się. W ten sposób wykorzystują okres wakacji chwytając się zarobkowania za pomocą handlu domokrążnego.
Rzecz jasna, że tego rodzaju zarobkowanie uczniów nie przyczynia się do pogłębienia poziomu ich wychowania.
Ziemia Radomska nr 153, 8 lipca 1934
----------------------------------------------------------------------------
Nowy nabytek usprawni jeszcze
lepiej radomską Straż Pożarną
W najbliższych dniach, radomska straż ogniowa zaopatrzona zostanie w nowoczesny wóz autopogotowia firmy „Polski Fiat”.
Jest on obecnie na ukończeniu i będzie miał nośności 3 tonny. Cena tego wozu bez narzędzi wynosi 25 tys. złotych.
Jak więc widzimy, modernizacja następuje i na tym odcinku i niewątpliwie bardziej usprawni znaną i tak z energji naszą służbę pożarną.
Ziemia Radomska nr 156, 12 lipca 1934
----------------------------------------------------------------------------
Nazwy nowopowstałych ulic
w Radomiu
Reskryptem p. wojewody kieleckiego zatwierdzone zostały nazwy nowopowstałych ulic w Radomiu. I tak: ulica poprzeczna do Szklanej z wlotu przy zetknięciu się ulic Kozienickiej i Gołębiowskiej, biegnąca w kierunku Sadkowa – została nazwana Sadkowską; ulica łącząca ul. Marjacką z Cichą przez parcele Piotra Bryla – ulicą Jastrzębią; na Zamłyniu, ulica biegnąca przez parcele Borkowskich w kierunku ul. Kieleckiej – nosi obecnie nazwę Natolińska. Ulica biegnąca od Garbarskiej przez parcele Kucharskich na Zamłyniu do parceli Borkowskich przy Kieleckiej – ul. Płocką; ulica biegnąca od ul. Suchej przez parcele małż. Walasek – ul. Wośnicką; równolehła do poprzedniej, ulica biegnąca od ul. Suchej do Dębowej przez parcele małż. Zielińskich – ulicą Kosowską; ulica biegnąca poprzecznie od dwóch poprzednich, od łąk torfowych koło gruntu Walaska w kierunku miasta – ulicą Kalinowską i ulica biegnąca przez grunta b. wsi Prędocinek do łąk położonych przy Młodzianowie a z wlotem przy zetknięciu się ul. Staroopatowskiej ze Szklaną – nosi obecnie nazwę Sandomierska.
Ziemia Radomska nr 163, 20 lipca 1934
----------------------------------------------------------------------------
13-ty raz udawał umarłego
W Sądzie Grodzkim stanął znany złodziejaszek recydywista Stanisław Dziubiński (baraki dla bezdomnych przy ul. Koszarowej), oskarżony po raz trzynasty o kradzież. Ostatni jego występ miał miejsce na terenie garbarni „Obozisko”, gdzie kradnąc systematycznie skóry, naraził właścicieli na znaczne straty. Złapany wreszcie na gorącym uczynku kradzieży przez dyżurujących robotników fabryki – padł na ziemię, symulując umarłego. Sąd po przeprowadzonej rozprawie skazał pechowego złodzieja na półtora roku więzienia.
Ziemia Radomska nr 163, 20 lipca 1934














Napisz komentarz
Komentarze