Jak 50 lat po maturze wspominają szkołę absolwenci? - Mieszkaliśmy w internacie tutaj obok szkoły, na trzecim piętrze. Miało to swoje zalety, np. wstawało się za dwie ósma na lekcje o godzinie ósmej. Miłe wspomnienia mam również z obozów letnich i zespołu, który kiedyś założyliśmy. Warto dodać, że pięknie się rozwinął. Mam wiele pięknych wspomnień – mówi Leszek Kurcz, absolwent kl. 5B „Energetyka” w roku 1971.
Mimo upływu czasu, dawni uczniowie "Energetyka" wciąż utrzymują ze sobą kontakt. Jak mówi jedna z absolwentek: "50 lat minęło jak jeden dzień".
- My nie czujemy tych lat, czas tak szybko minął. Jesteśmy szczęśliwi, że możemy tu przyjechać i się spotkać. Byliśmy o 50 lat młodsi i pewne rzeczy, które wtedy przeżyliśmy, już się nie powtórzą. Skończyłam klasę o profilu elektroenergetyka i po szkole, aż do emerytury, pracowałam w zawodzie - mówi Hanna Tabor z domu Szczepańska, absolwentka kl. 5A „Energetyka” w roku 1971.
Szkołę tworzą nie tylko uczniowie, ale również nauczyciele. Ci również z absolwentami rocznika 1971 mają jak najlepsze wspomnienia. - Jestem byłym nauczycielem tej szkoły. Pracowałem w „Energetyku” przez 10 lat, w latach od 1968 do 1977. Absolwenci tego rocznika byli wspaniali, to byli najlepsi jakich miałem w życiu – wspomina Stanisław Kozik, nauczyciel.















Napisz komentarz
Komentarze