Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 17:37
Reklama

Radomiak prowadził 2:0, ale ostatecznie tylko zremisował z Jagiellonią

Radomiak Radom prowadził z Jagiellonią 2:0, ale nie dowiózł zwycięstwa do końca. Ostatecznie "Zieloni" zremisowali 2:2 notując czwarty remis z rzędu w PKO Ekstraklasie.
Radomiak prowadził 2:0, ale ostatecznie tylko zremisował z Jagiellonią

Źródło: fot. Szymon Wykrota / cozadzien.pl

Radomiak w poprzednim tygodniu był na trzydniowym mini-zgrupowaniu w Przasnyszu, które miało poprawić atmosferę w zespole, bo "Zieloni" przed tym spotkaniem po raz ostatni w lidze wygrali 27 lutego, kiedy to w Radomiu pokonali 2:0 Lechię Gdańsk. Potem nadeszła dotkliwa porażka 0:4 z Pogonią w Szczecinie i remisy ze Śląskiem Wrocław, Stalą Mielec i Bruk-Betem Termalicą Nieciecza.

Trener Dariusz Banasik nie mógł skorzystać z pauzujących za kartki Mateusza Cichockiego i Abrahama Marcusa. Na prawej obronie zagrał niespodziewanie Luizao.

Już w drugiej minucie goście oddali pierwszy strzał na bramkę Filipa Majchrowicza, ale uderzenie Przemysława Mystkowskiego dalekiej było od ideału. W siódmej minucie "Zieloni" wyszli z kontratakiem, ale piłkę zgubił Luis Machado. Pierwszy celny strzał stał się udziałem Diego Carioci w 18 minucie. Gospodarze odpowiedzieli tylko niecelną główką Dawida Abramowicza. 

W 36 minucie goście mogli wyjść na prowadzenie. Majchrowicz wyszedł przed własne pole karne i minął się z piłką. Błędu radomian nie wykorzystała jednak Jagiellonia. Tuż przed przerwą to się zemściło, bo Radomiak objął prowadzenie, choć z przebiegu gry niewiele na to wskazywało. Po centrze z rzutu rożnego, piłkę piętą zgrał Maurides, futbolówka trafiła pod nogi Abramowicza, który mocnym uderzeniem lewą nogą trafił do siatki! Kilka chwil później sędzia zakończył tę niezbyt miłą dla oka pierwszą połowę. 

O ile w pierwszej połowie sędzia Tomasz Musiał nie pokazał żadnej żółtej kartki, tak po jednej z akcji na początku drugiej połowy upomniał dwóch zawodników Jagiellonii - Tarasa Romanczuka i Michała Pazdana.

Po kwadransie gry w drugiej części spotkania, Radomiak podwyższył na 2:0. Maurides podał na wolne pole do Karola Angielskiego, a ten uderzył z okolicy linii pola karnego, a piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki.

Miejscowi nie cieszyli się zbyt długo z dwubramkowego prowadzenia, bo już w 62 minucie gola kontaktowego zdobył Diego Carioca. Pięć minut później był już remis 2:2, a z dystansu huknął Marc Gual, piłka odbiła się najpierw od poprzeczki, potem od murawy, ale okazało się, że przekroczyła linię bramkową. Potem aż do końca spotkania brakowało już klarownych sytuacji i ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów.

Dla Radomiaka był to czwarty remis z rzędu w PKO Ekstraklasie. 

Radomiak Radom - Jagiellonia Białystok 2:2 (1:0)
Bramki
: Abramowicz 45', Angielski 60 - Carioca 62', Gual 67'

Radomiak: Majchrowicz - Luizao, Silva, Rossi, Abramowicz, Leandro (82' Rondon), Łukasik (82 Matos), Nascimento (86' Cele), Machado (68 Jo Santos), Angielski, Maurides (86' Sokół). 
Jagiellonia: Alomerović - Olszewski (63' Trubeha), Pazdan, Matysik, Tiru, Nastić, Romanczuk, Struski (46 Wdowik), Carioca, Mystkowski (46 Bida), Gual.
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). 

Żółte kartki: Romanczuk, Pazdan. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama