W drugim piątkowym meczu rywalem Radomiaka był czeski FC Hradec Kralove. Dla przeciwników był to trzeci test mecz w okresie przygotowawczym po tym, jak podopieczni Miroslava Koubka pokonali - 6:2 Slovan Velvary i 3:2 MFK Chrudim. Czesi równie, jak i radomianie dość dobrze prezentowali się jesienią w rozgrywkach ligowych, bowiem obecnie plasują się w nich na siódmym miejscu.
Tymczasem mecz od początku był dość wyrównany, ale większą dojrzałość piłkarską prezentowali Polacy.
W 29 minucie Zieloni przeprowadzili bardzo efektowną akcję. Ze środka boiska piłkę w pole karne na głowę Goncalo Silvy dośrodkował Filipe Nascimento, a ten głową skierował ją do znajdującego się na czystej pozycji Karola Angielskiego. Najlepszy strzelec Radomiaka w rundzie jesiennej huknął bez zastanowienia, ale futbolówka trafiła w poprzeczkę! To nie był koniec akcji, bo do piłki dopadł Thabo Cele i został faulowany przez rywala w polu karnym. Arbiter dopatrzył się przewinienia, a do piłki podszedł Angielski i tym razem płaskim strzałem w lewy róg bramkarza wyprowadził Zielonych na prowadzenie.
Po zdobyciu gola Zieloni cofnęli się do defensywy, a przeciwnicy poza kilkoma stałymi fragmentami gry niczym szczególnym nie zagrozili bramce strzeżonej w tej części przez Mateusza Kochalskiego.
Ledwo rozpoczęła się druga połowa a Czesi doprowadzili do remisu. Błąd popełniła lewa strona Zielonych, bo tam rywalowi na dośrodkowanie pozwolił m.in., Luis Machado, a z najbliższej odległości Kochalskiego pokonał Daniel Vasulin. Od tego momentu zdecydowaną przewagę osiągnął zespół przeciwników i to radomianie częściej biegali za piłką. Kilka razy interweniować musiał także Kochalski, chroniąc drużynę przed kolejnymi bramkami. Niestety w doliczonym czasie meczu golkiper popełnił rażący błąd, który kosztował drużynę przegraną.
Radomiak Radom - FC Hradec Kralove 1:2 (1:0)
Bramka: Angielski (karny) – Vasulin, Jurcenko.
Radomiak: Kochalski - Jakubik, Goncalo Silva, Cichocki, Abramowicz - Leandro (C), Cele, Filipe Nascimento, Machado (82. Olejarka) - Angielski, Maurides.
Napisz komentarz
Komentarze