Podczas środowego "Media Day" z HydroTruckiem, można było porozmawiać m.in., z prezesem klubu Piotrem Kardasiem, szkoleniowcem Markiem Popiołkiem, a także zawodnikami radomskiego zespołu. Dziennikarze mieli także okazję przyjrzeć się zajęciom, jakie przeprowadził nowy szkoleniowiec.
Niestety w hali MOSiR-u na próżno było szukać: Filipa Zegzuły, Jakuba Zalewskiego i A.J Englisha. - W dwóch pierwszych przypadkach mówimy o problemach zdrowotnych. Nieco gorzej sytuacja wygląda z Amerykaninem. Wciąż mamy problemy ze sprowadzeniem go ze Stanów Zjednoczonych. Wszystko poprzez restrykcyjne przepisy związane z covidem. Najgorszy scenariusz zakłada, że A. J. English do Polski przybędzie pod koniec przyszłego tygodnia – powiedział prezes Kardaś.
Oczywiście brak tych zawodników nieco komplikuje przygotowania trenerowi Popiołkowi, ale i w tym widzi on pozytywy. - Szanse treningu z pierwszym zespołem dostali młodzi radomianie. Oni również zagrają w najbliższych meczach kontrolnych. To dla nich szansa na pokazanie swoich umiejętności – przyznał jeden z najmłodszych szkoleniowców EBL.
Jeśli chodzi o gry kontrolne to radomianie już w sobotę zagrają w Warszawie z Legią. Następnie wyjadą na krótkie zgrupowanie podczas, którego zagrają z Anwilem Włocławek i GTK Gliwice. - Wyniki tych meczów nie będą miały tak naprawdę większego znaczenia. Pokażą nam jednak w jakim miejscu obecnie się znajdujemy – zdradził Daniel Wall, a więc jeden z kilku radomian, którzy pozostali w zespole.















Napisz komentarz
Komentarze