Punktualnie o godz. 14.00 rozpocznie się mecz o 1-ligowe punkty pomiędzy HydroTruckiem, a Polonią. - Zagramy w praktycznie najmocniejszym składzie, ale kilka wątpliwości jest. M.in tuż przed maturą będą: Klara Karoń i Julia Bińkowska. Znak zapytania towarzyszy także obsadzie bramki, bo ostatnio dobrze pod nieobecność Anity Snopczyńskiej zaprezentowała się Izabela Wicik. Najważniejsze, że nie ma kontuzji, ani pauz za kartki – zdradził trener radomianek.
Obecnie jego drużyna plasuje się na piątym miejscu w rozgrywkach, ale co ciekawe w rundzie wiosennej zgromadziła mniej oczek, aniżeli ich rywalki. - Polonia to nie jest słaby zespół. Mają już na koncie 10 punktów, a wygrały m.in., z Rekordem Bielsko Biała, czy na wyjeździe ze Stomilankami. My z kolei wciąż dobre występy na obcych boiskach - przeplatamy słabszymi w domu. To pierwszy taki przypadek w mojej dotychczasowej przygodzie z trenerką, żeby na wyjeździe lepiej punktować niż w domu – dodał Pawłowski.
Pojedynek pomiędzy HydroTruckiem, a Polonią odbędzie się w niedzielę 2 maja i rozpocznie się na stadionie MOSIR-u (sztuczna nawierzchnia) o godz. 14.00.














Napisz komentarz
Komentarze