Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
poniedziałek, 8 grudnia 2025 01:43
ReklamaElmas wędliny

Wojna o uniwersytet

Brak odpowiedniej kadry naukowej, niegospodarność, kiepska współpraca z zagranicznymi uczelniami, dramatycznie spadająca liczba studentów czy niezakupione preparaty – to tylko niektóre z zarzutów, jakie przedstawiła była kandydatka na rektora i była prodziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu i Nauk Medycznych dr hab. Agnieszka Saracen. „Zarzuty, jakie dr hab. Agnieszka Saracen kieruje pod adresem uczelni, są w pewnym stopniu efektem jej własnej pracy na Wydziale Nauk Medycznych” – pisze w oświadczeniu UTH.
Wojna o uniwersytet

Źródło: fot. cozadzien.pl/Szymon Wykrota

Jak już pisaliśmy, uczelniana komisja wyborcza wskazała prof. dr hab. Sławomira Bukowskiego jako jedynego kandydata w wyborach rektora UTH w Radomiu. Natomiast dr Agnieszka Saracen nie uzyskała rekomendacji i nie weźmie udziału w dalszej części wyborów. W związku z decyzją rady uczelni była już kandydatka na rektora, zarzuciła władzom uczelni złamanie prawa, ale nie tylko, bo zarzutów pod adresem radomskiego uniwersytetu było znacznie więcej.

Brak odpowiedniej kadry

Zdaniem byłej kandydatki na rektora sytuacja na radomskiej uczelni jest dramatyczna. Jak stwierdziła dr Agnieszka Saracen, od 1 października 2021 r. uczelnia straci status akademickiej. - A to oznacza, że nie można otwierać nowych kierunków, nie może kształcić doktorantów, nie ma prawa prowadzenia przewodów doktorskich lub habilitacyjnych, nie może również prowadzić studiów o profilu akademickim, a wyłącznie o profilu praktycznym. Jedyne, co pozostanie z uczelni akademickiej, to nazwa „uniwersytet” - mówi dr Agnieszka Saracen. - Uczelnia nie spełnia nawet warunku nazywania się politechniką, ponieważ i do tego wymagane jest posiadanie co najmniej dwóch wydziałów technicznych o kategorii naukowej najmniej B+ - dodaje.

Jednym z zarzutów byłej prodziekan wydziału Nauk o Zdrowiu, jet to, że radomski uniwersytet nie dysponuje odpowiednią kadrą naukową. - Rewolucja kadrowa musi być przeprowadzona w trybie natychmiastowym, uczelnia musi w sposób bardzo agresywny zwrócić się z propozycjami zatrudnienia, głównie do młodych pracowników nauki. Musi zaofiarować im perspektywę samodzielnej pracy naukowej i dużą niezależność, a konkursy na stanowiska naukowe muszą opierać się na obiektywnej ocenie dorobku naukowego i możliwościach rozwoju, a nie, jak obecnie, na formalnym ogłoszeniu konkursu, który i tak jest już ustawiony pod konkretną osobę – mówi dr Saracen.

Ponadto dr Saracen podkreśla, że dramatycznie zmniejsza się liczba studentów, poza kierunkami medycznymi, na wszystkich innych są wolne miejsca. Zdaniem byłej prodziekan, rok akademicki 2020/21 „zdecyduje o przetrwaniu uniwersytetu lub jego spektakularnym upadku”.

Dr Saracen zarzuca także uczelni marnotrawstwo. Chodzi o zakup sprzętu, który jest później nieużytkowany. - Przykładem kuriozalnym jest centrum technologiczne, gdzie znajdują się nieużyte sprzęty, które zostały kupione z pieniędzy publicznych, są zaniedbane. Stoją tam hektolitry różnych nieprzerobionych substancji, które można by wykorzystać, a za chwilę ta hala technologiczna będzie przerabiana na Collegium Anatomicum – mówi dr Agnieszka Saracen.

Brak odpowiedniej współpracy z zagranicznymi uczelniami

Jak twierdzi dr Agnieszka Saracen aktualna współpraca międzynarodowa UTH to „dość enigmatyczne związki z technicznymi uczelniami rosyjskimi, niebędącymi niewątpliwie uczelniami prestiżowymi w skali europejskiej” - Współpracy z uczelniami UE prawie nie ma, a wyjazdy w programie Erasmus nie mają nic wspólnego z rzeczywistą działalnością naukową. Istnieją tu szerokie możliwości, przede wszystkim kierunków medycznych. Współpraca taka była już nawiązana z uczelniami w Polsce, USA, Niemczech i Chinach. Niestety, działania te zostały przez obecne władze uczelni storpedowane, lecz przynajmniej część z nich ma szanse na odbudowanie, pod warunkiem zmiany ekipy rządzącej – twierdzi była prodziekan.

Dr Saracen skrytykowała władze uczeni za brak możliwości współpracy wydziału nauk medycznych z Chinami. – Nikt nie był zainteresowany tym, że przyjechała do nas delegacja z Chin, że chciała rozmawiać o współpracy. U nas żaden z decyzyjnych rektorów nie miał czasu spotkać się z tą delegacją, a kiedy władze wydziału medycznego na zaproszenie Chińczyków pojechały do Chin, musiały to uczynić za własne pieniądze, ponieważ pan rektor nie wyraził zgody na finansowanie takiego wyjazdu – przyznaje dr Saracen. Jak twierdzi, podobna sytuacja miała miejsce, gdy na uniwersytet przyjechała delegacja z Chin czy gdy uczelnię odwiedził światowej sławy genetyk prof. Lubiński. – Przyjazd pana profesora odbył się za prywatne pieniądze pracowników wydziału nauk medycznych.

Dwa miliony odsetek

Dr Saracen przyznała, że Centrum Naukowo Badawcze miało być oddane do użytku w marcu. - Nie zostaliśmy poinformowani, że czas ten został przesunięty o trzy miesiące. Uczelnia mogła otrzymać odsetki w wysokości bagatela 2 mln zł za opóźnienie tej budowy. Dlaczego nikt nie egzekwuje tych odsetek od firmy, która buduje ten obiekt? – pyta dr hab. Saracen. I jak przyznaje, choć centrum ma być oddane do użytku w czerwcu, to nie ma ludzi, którzy byliby przeszkalani do obsługi sprzętu. - To centrum miało przy okazji służyć radomianom, ale podstawą tych 32 mln zł, które uczelnia otrzymała z ministerstwa, to była budowa centrum na potrzeby rozwoju naukowego. A dzisiaj obawiam się, że to działalność komercyjna będzie podstawą jego działalności – uważa.

Los studentów kierunku lekarskiego

Dr Saracen „obnażyła” również niedociągnięcia jakie pojawiły się na kierunku lekarskim. Choć sama przez dwie kadencje była prodziekanem Wydziału Nauk Medycznych i Nauk o Zdrowiu i kierownikiem katedry pielęgniarstwa, to za jej kadencji, w ubiegłym roku zarówno kierunek lekarski, jak i pielęgniarski otrzymały negatywne oceny.

Była prodziekan przyznała, że studenci medycyny do tej pory nie odbyli zajęć z patomorfologii. – A jeśli się odbywają, to w sposób niezgodny z zasadami. Pan rektor przedstawia do ministerstwa rachunki z zakupu preparatów do patomorfologii, co nie jest prawdą. Myślę, że władzom uczelni mylą się pojęcia: „anatomia prawidłowa”, „anatomia patologiczna”, „prosektorium”, „patomorfologia”. Studenci na dzisiaj nie posiadają preparatów do nauki patomorfologii, a sposób, w jaki realizowany jest ten przedmiot urąga zasadom medycyny – twierdzi.

Ujawnia również, że studenci nie mieli szansy odbyć zajęć z patomorfologii w szpitalu na Józefowie, ponieważ zarząd szpitala nie wyraził zgody, aby pracownik uczelni mógł być tam zatrudniony. – Miała to być transakcja wymienna: jeśli władze wydziału zgodzą się na zatrudnienie pana Markuszewskiego jako profesora na tej uczelni, będzie możliwe wejście studentów i zatrudnienie naszego nauczyciela – mówi. Dlatego według niej, ponieważ władze wydziału medycznego nie wyraziły na ten pomysł zgody, zostały odwołane przez rektora.

Rozgoryczenie i zawód

Zdaniem władz uczelni, zarzuty kierowane pod ich adresem przez dr Agnieszkę Saracen są podyktowane „rozgoryczeniem i zawodem, wywołanym przez brak rekomendacji ze strony rady uczelni na funkcję rektora UTH”. - Pani dr hab. Agnieszka Saracen dyskredytując poziom badań naukowych prowadzonych na Uniwersytecie, wykazuje się albo niewiedzą albo złą wolą. Podkreślmy, że kadrowo jesteśmy silni, jak nigdy dotąd. Zatrudniamy 31 profesorów tytularnych (kolejnych nominacji profesorskich spodziewamy się w najbliższym czasie), 76 doktorów habilitowanych, 196 doktorów. Tylko w ostatnich 7 latach wypromowaliśmy 32 doktorów habilitowanych i 95 doktorów. Rozpisujemy nowe konkursy na stanowiska naukowo-badawcze i przyjmujemy nowych uczonych – pisze w oświadczeniu prof. Dariusz Trześniowski, rzecznik prasowy UTH. I dodaje, że - Zarzuty, jakie dr hab. Agnieszka Saracen kieruje pod adresem uczelni, są w pewnym stopniu efektem jej własnej pracy na Wydziale Nauk Medycznych, to: niska kategoria naukowa, brak funduszy zewnętrznych, słaba współpraca międzynarodowa, brak akredytacji dwu ważnych kierunków. Krytyka funkcjonowania całego Uniwersytetu nie znajduje wszakże potwierdzenia w faktach, jest gołosłowna i podyktowana emocjami, których winniśmy się wystrzegać jako uczeni, zobowiązani do dążenia do prawdy. Formułowane zarzuty nie tylko godzą w dobre imię UTH w Radomiu, ale również podważają wiarygodność pani dr hab. Agnieszki Saracen jako uczonej i dyskredytują ją jako członkinię naszej uczelnianej społeczności, potwierdzając jednocześnie prawidłową decyzję rady uczelni w sprawie wyboru kandydata na rektora.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

ech 25.06.2020 00:03
Uczelnia medyczna to dydaktyka, badania naukowe, nienaganna postawa etyczna pracowników. Dr hab. n. med.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
MM 29.05.2020 17:01
A kto odpowiadał za Wydział Medyczny jak nie Pani kandydatka? Przecież była Prodziekanem.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Andrzej Duda 27.05.2020 07:29
dziwne że Pani mówi o tym wszystkim po tym jak jej kandydatura nie przeszła, do tej pory nie miała takich obiekcji? ludzie są jednak wredni jak nie idzie po ich myśli. Oj wezmę się za takich oj wezmę....

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
doktor plus 26.05.2020 13:58
uhaha uhaha tylko pani doktor od spraw zbednych może uratować uczelnie. Ona nigdy się nie zmieni, od zawsze taka była

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Bez podtekstów 26.05.2020 09:14
UTH powinno zmienić nazwę na DPS czyli Dom Pomocy Społecznej - kadra odpowiednia.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Hahaha 26.05.2020 09:11
"Psy szczekają, karawana idzie dalej"

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Sorzeciw 25.05.2020 23:44
Wszyscy tylko nie p. Saracen!!!!!!

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Krzysztof 25.05.2020 22:27
Rada uczelni składa się z ludzi mianowanych przez Rektora w tym wypadku jeszcze rządzącego. niby jest autonomiczna, ale tak naprawdę to ludzie Rektora, który podaje kandydatury Ministrowi a ten zatwierdza. Tak więc o autonomii można sobie pomarzyć. ten kto na uczelni rządzi ten wybiera sobie radę. I to by było na tyle z niezależnością Rady, pamiętajmy że Rada pobiera wynagrodzenie od uczelni.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
........ 26.05.2020 15:27
Krzysztofie, miej pretensje do ministra i do przepisów. W końcu to minister mógły wskazywac rektora i wtedy do kogo miałbyś miec pretensje, a teraz to przynajmniej można innym odebrac podmiotowość. Czy uważasz, że członkowie rady są tak całkowicie pozbawieni własnego osądu, że głosują tak jak im były rektor każe? A dlaczego tak myślisz, na jakiej podstawie. A może po prostu wrażenie i propozycje oraz dokonania dr. hab. Saracen całkowicie ich nie przekonały ? jest taka opcja, prawda?

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Wojtek 25.05.2020 20:29
Odpowiedzialna za stan obecny? Prodziekan to człowiek dla czarnej roboty a nie podejmowania decyzji. Studenci głosują nogami. Nie będzie studentów, nie będzie uczelni. Ale jeszcze tego nie rozumieją.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
................ 25.05.2020 19:33
Rada uczelni jest organem autonomicznym. To nie jakaś "szajka" tylko ludzie zajmujący się m.in. bizesem. Skoro uznali, po długiej rozmwie z p.dr.hab Saracen, że nie jest osobą, którą można wskazać jako kandydata na rektora,to powinna mieć pretensję do nich. A myślę,ze przede wszystkim do siebie. Trzeba zacząć od siebe, doprowadzić swój wydział do kategorii B, skoro formułuje się zarzuty wobec innych. Proszę sobie wyobrazić, że osoba obrażająca społeczność akademicką, która sama nie wykazała się zdolnościmi organizacyjnymi, zawaliła ewaluację, teraz rozlicza inych. Smutne bardzo. Poczekajmy na wybory, przecież zdecydują elektorzy.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Polishwolf97 25.05.2020 19:48
Studenci powinni powiedzieć pani Saracen, żeby ta dała sobie spokój. Ja czuję się przez nią obrażony bo studiuję z pasją na tej uczelni. Różnie było, raz niezbyt kolorowo ale nigdy nie było w czarnych barwach.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 25.05.2020 16:54
Proszę się nie martwić na Politechnice Śląskiej, która jest uczelnią badawczą wcale nie jest lepiej.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
anonim 25.05.2020 16:33
Nie ma żadnej walki bo przecież Saracen została usunięta przez Radę Uczelni, żeby był tylko jeden kandydat. Wraca stare, z epoki komuny. Nie lepiej było zostawić, jak ten drugi taki dobry, to by wygrał. A tak kolejna żenada. może tą uczelnię trzeba zamknąć i tworzyć od nowa , bo kompromitacja na cała Polskę. Trzeba coś zrobić, bo przecież ci wszyscy ludzie to pseudouczeni, dziekan medycznego gwiazda, Wyborcza o nim mocno napisała i nic, czyli napisali prawdę. Jak to UTH takie mocne to dlaczego w rankingu uczelni jest ostatnie. Usiąść i zapłakać! politycy nie mogą się włączyc i zrobić porządku z tym bagnem?

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Obserwator 25.05.2020 16:21
Bidulka odpadła w ptzedbiegach to zaraz szczuje, pewnie z PO od yego suflera jest. Wstyd

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama