Rozgrywki EYBL rocznika 2006 rozpoczęło się jeszcze w listopadzie ubiegłego roku. Wówczas na parkiecie w Budapeszcie każda z dziewięciu drużyn – w tym radomska Piotrówka – rozegrała cztery mecze. Podopieczni trenera Jacka Spyta uzyskali wówczas następujące rezultaty. Radomianie ulegli: tureckiemu Suadiye Basketbol Kulubu 64:76, BC Balkan 49:75, USK Praga 62:69 i węgierskiemu ACE Atomcity Paks 49:90.
Na parkiecie w Radomiu rozgrywki tzw. dywizji centralnej zostały dokończone. Tym razem młodzi radomianie, choć ambitnie walczyli, to nie znaleźli sposobu na pokonanie: Zsiros Akademii Kobanya 64:72, College Basketball 65:85, Porsche Basketball – Akademie 48:111 i Bayernowi Monachium.
Radomianie przeciwko Bayernowi jeszcze pod koniec trzeciej kwarty tracili do rywali zaledwie trzy punkty, ale w ostatniej przewagę uzyskali Niemcy i to oni okazali się triumfatorami - 71:90.
Ostatecznie awans do kolejnej fazy EYBL uzyskały: ACE Atomcity Paks (drużyna zdobyła 16 punktów) i BC Balkan. Bułgarzy, którzy sklasyfikowani zostali na drugim miejscu uzyskali o jedno oczko mniej od Węgrów.
- Bardzo dobra lekcja dla nas wszystkich. Mieliśmy okazję rywalizacji z czołowymi drużynami tej kategorii wiekowej w Europie i w kilku pojedynkach pokazaliśmy się z dobrej strony. Jak widać dużo pracy przed nami – podsumował imprezę Jacek Spyt, opiekun Piotrówki.
MVP całego turnieju został Aleksandar Gavalyugov, a więc kapitan bułgarskiego BC Balkan. Co ciekawe zawodnik w kluczowym meczu przeciwko Atomcity uzyskał 37 punktów, z czego trafił aż dziesięć rzutów trzypunktowych!















Napisz komentarz
Komentarze