Budowanie szopki w kościele na Glinicach trwało tydzień. Pracowały przy niej cztery osoby. Szopka jest ruchoma.
- Chcemy żeby wszystkie postacie miały swoją dynamikę, żeby ożyły. Na pewno dzięki temu że ta szopka ma coś więcej w sobie. Grupa Rycerzu Kolumba i panowie z Oazy Rodzin podjęli taką inicjatywę, opracowali schemat i każdego roku są dodawane nowe elementy - mówi ks. Roman Adamczyk, proboszcz parafii na Glinicach.
Żywe papugi i króle zostały wypożyczone z jednej z farm koło Dęblina. W takiej formie jak dziś szopka w kościele na Glinicach budowana jest drugi rok z rzędu. To druga po szopce w kościele Bernardynów ruchoma szopka w Radomiu.
- Cieszymy się bardzo że takie ruchome szopki są w dwóch kościołach, oczywiście u Bernardynów ta tradycja jest starsza. Staramy się aby te szopki były jak najbardziej przyciągające szczególnie w swoim zewnętrznym ujęciu dla dzieci bo to one najczęściej zwracają na to uwagę - mówi ks. Roman Adamczyk, proboszcz parafii na Glinicach.
Szopkę w kościele na Glinicach będzie można oglądać tradycyjnie do drugiego lutego















Napisz komentarz
Komentarze