Zarówno gospodarze, jak i zespół beniaminka znają się jak łyse konie. Otóż na przestrzeni trzech ostatnich miesięcy, obie drużyny rywalizowały ze sobą dwukrotnie. Na inaugurację sezonu Radomiak pokonał GKS 2:1, by w takim samym stosunku ulec drużynie ze Śląska w pojedynku, którego stawką był Puchar Polski. O ile w tym meczu miejscowi wystawili mocno eksperymentalny skład, a trener Banasik dał szansę gry właściwie wyłącznie rezerwowym, tak podopieczni Ryszarda Tarasiewicza zagrali niemalże w optymalnym zestawieniu.
Teraz będzie inaczej, bowiem dla radomian prestiżowe zdają się być mecze o punkty. Ponadto „Zieloni” zagrają w najsilniejszym z możliwych składów, bowiem nikt w drużynie nie narzeka na poważniejsze urazy, a ponadto nikt nie będzie pauzował za nadmiar żółtych kartek.
Nieco gorzej sytuacja wygląda w zespole GKS-u. Tyszanie zagrają bez swojego asa atutowego, a więc rozgrywającego Łukasza Grzeszczyka. Pomocnik, który wykonuje wszystkie stałe fragmenty gry, w ostatnim meczu ligowym przeciwko GKS-owi Bełchatów zdobył bramkę z rzutu karnego, ale i od arbitra otrzymał żółtą kartkę. Z uwagi na to, że była to czwarta kartka w tym kolorze, to piłkarz obejrzy mecz z wysokości trybun. Ponadto przeciwko radomianom nie wystąpi reprezentant Estonii Ken Kallaste. Obrońca przebywa obecnie na zgrupowaniu kadry.
Po 17. kolejkach GKS plasuje się na siódmym miejscu, ale co istotne zawodnicy tego zespołu zdobyli, póki co najwięcej bramek w rozgrywkach. Za to Radomiak jest na trzecim miejscu i do prowadzącej Warty Poznań traci trzy punkty.
Pojedynek, który poprowadzi Marek Opaliński (Legnica) rozpocznie się punktualnie o godz. 17.
Pozostałe mecze 18. kolejki:
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Zagłębie Sosnowiec, Stomil Olsztyn – GKS Bełchatów, Warta Poznań – Stal Mielec, Chojniczanka Chojnice – Wigry Suwałki, Sandecja Nowy Sącz – Bruk-Bet Termalica Nieciecza.
Mecze: Chrobry Głogów – Olimpia Grudziądz, Odra Opole – Miedź Legnica, GKS 1962 Jastrzębie – Puszcza Niepołomice zostały przełożone na inny termin.
Napisz komentarz
Komentarze