Mocno zmotywowane pojechały do Rzeszowa podopieczne Wojciecha Pawłowskiego. Ewentualny triumf pozwalałby radomiankom zachować pozycję wicelidera i jednocześnie dawał perspektywy walki o awans w rundzie wiosennej.
Drużyna gospodarzy miała podobne cele, choć od radomianek rozegrała dwa mecze mniej. O swoim ostatnim pojedynku rzeszowianki z pewnością chciały zapomnieć, gdyż uległy SWD Wodzisław Śląski.
Początek rywalizacji zdecydowanie należał do HydroTrucku. Radomianki szybko zepchnęły przeciwniczki do defensywy i w 25. minucie prowadziły różnicą dwóch bramek.
W 15. minucie wynik otworzyła Monika Płóciennik. Ta sama zawodniczka trafiła do bramki Resovii 10 minut później, jednocześnie ustalając wynik pierwszej połowy. - Myślę, że to było najlepsze 45 minut, jakie rozegraliśmy w tej rundzie – podkreślił trener Pawłowski.
Po zmianie stron mecz się wyrównał, a rywalki zdołały odpowiedzieć tylko jedną bramką.
Z uwagi na to, że HydroTruck mecz ostatniej kolejki z Golem Częstochowa rozegrał awansem – wygrał 1:0, to już zakończył ligowe zmagania w rundzie jesiennej. W 11. meczach HydroLuksiary zgromadziły 25 punktów.
Resovia Rzeszów - Hydrotruck Radom 1:2 (0:2)
Bramki: Płóciennik (15., 25.) - dla HydroTrucku
Hydrotruck: Gocel - Rosińska, Barczak, Bińkowska, Mućka - Płóciennik (89. Sobczak), Zielińska (70. Stefańska), Stasikowska, Szydło (65. Kosiarska), Chmura (56. Mazurkiewicz), Karoń.














Napisz komentarz
Komentarze