Ojciec Hubert Czuma był duszpasterzem ludzi pracy. W swojej posłudze pracował w Radomiu, Szczeciny i Lublinie. A za swoje działania otrzymał honorowe obywatelstwo tych miasta. Jezuita zmarł 19 września w Warszawie w wieku 89 lat. Pogrzeb odbył się w miniony poniedziałek w naszym mieście.
- Wpadliśmy na pomysł aby wystąpić z apelem do Rady Miejskiej w Radomiu oraz mieszkańców miasta Radomia o nadanie jednej z ulic jego imienia, imienia ojca Huberta Czumy - mówi Zdzisław Maszkiewicz, NZSS Solidarność.
Ten pomysł to wspólne działanie Zdzisława Maszkiewicza i Dariusza Grabowskiego. Obaj panowie zapowiedzieli, że rozpoczęli zbieranie podpisów pod projektem tej uchwały. Dariusz Grabowski ma nadzieję, że do pomocy włączą się ludzie młodzi.
- Myślę, że dołączą do nas liczni radomianie, a szczególnie zależy nam aby byli to młodzi ludzie i niech pamięć o wielkim księdzu, wielkim patriocie trwa i będzie w ten sposób podbudowana - mówi Dariusz Grabowski, kandydat PSL.
Według Maszkiewicza i Grabowskiego imię Huberta Czumy mogłaby nosić znajdująca się w Strefie Łucznik ulica Biznesowa. Panowie uważają, że ta nazwa nie pasuje do miejsca, na którym stoją pomniki upamiętniające straconych przez hitlerowców pracowników Fabryki Broni. A dodatkowo w tym miejscu ojciec Czuma wspierał strajkujących radomskich robotników















Napisz komentarz
Komentarze