Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
niedziela, 7 grudnia 2025 05:03
Reklama

Radomka wygrała w Kaliszu i została w grze

Siatkarki E. Leclerc Radomki Radom pokonały na wyjeździe Energę MKS Kalisz 3:2 i wyrównały stan rywalizacji o siódme miejsce w Lidze Siatkówki Kobiet. Decydujący pojedynek odbędzie się w przyszły weekend w Radomiu.
Radomka wygrała w Kaliszu i została w grze

Źródło: Fot. Archiwum CoZaDzien.pl

Na zakończenie fazy zasadniczej LSK wyższe miejsce w tabeli zajmowała drużyna z Radomia. Dzięki temu podopieczne Jacka Skroka w rundzie play-off miały przewagę własnego parkietu, ale nie zdołały tego wykorzystać. Pierwsze spotkanie w hali MOSiR-u zakończyło się zwycięstwem kaliszanek 3:2.

Drugi mecz odbył się w sobotę, 30 marca w Arenie Kalisz. Radomianki pojechały tam z nożem na gardle, bowiem w razie porażki zakończyłyby sezon i zostały sklasyfikowane na ósmym miejscu w stawce. Natomiast zwycięstwo pozwalało E. Leclerc Radomce na przedłużenie rywalizacji i na powrót obu zespołów do radomskiej hali MOSiR-u.

Nasza drużyna doskonale rozpoczęła ten mecz i wyraźnie prowadziła od początku pierwszego seta. Radomianki prowadziły już 14:4, co pozwoliło im w pełni kontrolować boiskowe wydarzenia. Gospodynie miały problem ze skutecznością w ataku. Co ciekawe w partii otwarcia kaliszanki skończyły zaledwie 6 z 36 ataków, co dało im zaledwie 17 proc. skuteczność przy 40 proc. Radomki. Taka gra przełożyła się na wynik i w efekcie podopieczne Jacka Skroka wygrały pierwszego seta 25:15.

Niestety w drugiej partii role się odwróciły. Tym razem to gospodynie na początku uciekły z wynikiem i prowadziły 13:6. Co prawda wtedy radomianki popisały się serię czterech punktowych bloków z rzędu, a po zepsutym ataku Natalii Strózik przewaga MKS-u stopniała do zaledwie jednego „oczka” (13:12). Gospodynie jeszcze odskoczyły, ale grające spokojnie radomianki ponownie zbliżyły się na jeden punkt (17:18). Jednak od tego momentu Radomka wygrała zaledwie jedną z ośmiu akcji i w generalnym rozrachunku przegrała drugiego seta 18:25.

W trzeciej partii kaliszanki parokrotnie budowały przewagę. W początkowej fazie gospodynie prowadziły 10:5, ale radomianki zdołały zniwelować niemal całe straty (10:11). Ale wtedy zawodniczki MKS-u ponownie zapunktowały serią i odbudowały pięciopunktową zaliczkę (16:11). Kiedy wydawało się, że gospodynie spokojnie dograją tego seta to Radomka zdobyła siedem punktów z rzędu i wyszła na prowadzenie 18:16. Następnie nasza drużyna prowadziła już 21:18 i zamiast pójść za ciosem to straciła pięć „oczek” z rzędu. MKS już nie zmarnował tej szansy i wygrał tego seta 25:23.

Porażka w trzeciej partii mocno zdenerwowała nasz zespół. W czwartej odsłonie meczu Radomianki niemal od początku utrzymywały się na prowadzeniu i choć kaliszanki parokrotnie niwelowały straty to poza początkową fazą seta nie prowadziły nawet przez moment. Podopieczne Jacka Skroka zdołały utrzymać nerwy na wodzy i wygrały tę partię 25:21, doprowadzając do tie-breaka.

Decydujący set był pokazem siły E. Leclerc Radomki Radom. Nasze siatkarki wygrały tę partię 15:6, a całe spotkanie 3:2. Najlepszą zawodniczką tego meczu wybrana została serbska przyjmująca Radomki Sara Sakradżija.

Po dwóch meczach rywalizacji o siódme miejsce w Lidze Siatkówki Kobiet mamy remis 1:1. Decydujące spotkanie zostanie rozegrane w przyszły weekend w radomskiej hali MOSiR-u.

Energa MKS Kalisz – E. Leclerc Radomka Radom 2:3 (15:25, 25:18, 25:23, 21:25, 6:15)

MKS: Budzoń, Brzezińska, Ogoms, Strózik, Lazic, Janicka, Kulig (l) oraz Wawrzyniak, Wańczyk, Dybek, Cygan

Radomka: Grabka, Sakradżija, Bałucka, Abercrombie, Borawska, Ponikowska, Drabek (l), Samul (l) oraz Pelczarska, Molenda, Biała, Szczepańska

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama