Początek sezonu 2024/25 Tauron Ligi to dla Moya Radomki Radom huśtawka nastrojów. Radomianki zanotowały dotychczas bowiem trzy zwycięstwa i trzy porażki.
W minioną środę podopieczne Jakuba Głuszaka rozegrały awansem mecz siódmej kolejki i po tie-breaku pokonały ITA Tools Stal Mielec. Radomianki były faworytkami tego starcia, prowadziły już 2:0, ale finalnie potrzebowały aż pięciu setów, aby pokonać rywalki.
Kolejnym przeciwnikiem radomskiej ekipy będzie Energa MKS Kalisz, czyli zespół zajmujący ósmą lokatę z dorobkiem czterech punktów. Ekipa ta do tej pory zanotowała tylko jedno zwycięstwo i poniosła cztery porażki. Radomka jest czwarta z dziesięcioma punktami.
- Mam nadzieję, że zwyciężymy i wywieziemy z Kalisza trzy punkty. Na to liczymy i z takim celem tam jedziemy - mówi Izabela Śliwa, libero Radomki.
Początek meczu Energa MKS Kalisz - Moya Radomka Radom w niedzielę, 3 listopada o godz. 20.30 w Kaliszu.
Napisz komentarz
Komentarze