Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 5 grudnia 2025 17:04
Reklama

Biegacze RLTL poza czołówką w Toruniu

Za nami prestiżowy mityng lekkoatletyczny Orlen Copernicus Cup. W Toruniu wystartowało czterech przedstawicieli radomskiego RLTL ZTE.
Biegacze RLTL poza czołówką w Toruniu

Źródło: / fot. Szymon Wykrota

Zawody z cyklu World IAAF Indoor Tour tym razem zawitały do Torunia. Stawili się na nich czołowi lekkoatleci z całego globu, w tym mistrzowie świata i Europy. Nie zabrakło czołowych polskich zawodników, w tym przedstawicieli RLTL ZTE Radom. Radomski klub oddelegował do miasta Mikołaja Kopernika czwórkę biegaczy. 

Nieco osamotniona w tym gronie była Martyna Kotwiła, jedyna kobieta spośród reprezentantek radomskiego klubu. Podopieczna trener Bożeny Jadczak tym razem nie zdołała nawiązać walki z najlepszymi sprinterkami na świecie i w drugim biegu półfinałowym zajęła ósme, ostatnie miejsce w stawce, z czasem 7.55. Warto jednak podkreślić, że 20-latka startowała na dystansie 60 metrów, który nie jest jej koronną konkurencją. Rywalizację wygrała Ewa Swoboda, która wyprzedziła Iworyjkę Marie Josee Ta Lou i Brytyjkę Imani Lansiquot.

Spośród Panów aż dwóch przedstawicieli RLTL ZTE rywalizowało w biegu na 800 metrów. Niestety, Krzysztof Turski nie ukończył biegu, a Patryk Kozłowski był dopiero piąty w stawce sześciu zawodników z czasem 1:49.02. Wygrał Erik Sowinski przed Mustafą Smailim i Mateuszem Borkowskim. 

Z kolei na dystansie 60 metrów sprawdził się Dawid Żebrowski. W biegu przez płotki zawodnik RLTL ZTE zajął szóste miejsce w półfinale z czasem 7.92 i nie miał szans, by powalczyć o medal. Zwyciężył Orlando Ortega przed Milanem Trajkovicem i Jarretem Eatonem.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

Komentarze

Anonim 07.02.2019 09:56
Jak nie macie pojęcia o czym piszecie to może lepiej wcale za to się nie brać ?? Krzysztof Turski był zającem w biegu wiec dziwne jak by go ukończył.

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Anonim 07.02.2019 12:28
Dokladnie, ale tak to jest jak artykuł pisze osoba, która nie oglądała relacji z zawodów :)

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".
 
Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.
Reklama
ReklamaElmas wędliny
Reklama
ReklamaSalon Oświetleniowy Mirat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama