Kiedy znaleziono suczkę, była przywiązana w lesie, miała liczne złamania kości i była w stanie skrajnego wygłodzenia.
O sprawie pisaliśmy TUTAJ:
Na stronie internetowej Fundacji Zwierzęca Polana, pod której opieką znajdowała się suczka zamieszczono taki wpis:
„Kochani, to będzie ostatni wpis w dzienniku Meli.
Niestety nie udało nam się odnaleźć osoby, która doprowadziła do tak drastycznego zaniedbania psiaka. Mimo to dziękujemy Wam wszystkim, którzy trzymali kciuki za Melę i wspierali nas w tej walce. Udało nam się coś lepszego – znaleźliśmy osobę, która pokochała Melę. Co tu dużo pisać. W sobotę 29.04 zaczął się nowy etap w życiu Meli. Najlepszy z możliwych, we własnym bezpiecznym domu”.















Napisz komentarz
Komentarze