Sąd orzekł, że Michał Kęska musi dokończyć remont kamienicy w ciągu 3 miesięcy od uprawomocnienia wyroku. Ponadto zasądził, że "Rewitalizacji" należy się wypłata 18 tys. zł odsetek oraz 300 tys. złotych kwoty zabezpieczającej, wynikającej z umowy. - Dla nas wyrok jest zadowalający, ponieważ uzyskaliśmy to, o co wnosiliśmy - powiedział prezes "Rewitalizacji" Mariusz Mróz. - Jeszcze dziś zgłosimy do sądu o pisemne uzasadnienie wyroku - dodaje.
Kamienica przy Rynku 7
Przypomnijmy, że spór dotyczył kamienicy przy Rynku 7, której początkowo właścicielem była spółka "Rewitalizacja". W 2008 roku kamienicę - za kwotę 325 tys. złotych - odkupił Michał Kęska, właściciel firmy Carlease Plaza. Mimo tego, że stan techniczny budynku był bardzo zły, nowy właściciel zobowiązał się do wyremontowania go w ciągu dwóch lat. W zabytkowej kamienicy miał powstać hotel o wysokim standardzie. Zabezpieczeniem wykonania umowy dla "Rewitalizacji" była gwarancja bankowa w wysokości 300 tys. zł oraz prawo pierwokupu nieruchomości po cenie sprzedaży, w przypadku gdyby kamienica nie została wyremontowana w wyznaczonym terminie. W lipcu 2010 roku, mimo że upływał termin, prace remontowe były jeszcze w toku. "Rewitalizacja" po wizji lokalnej, z której wynikało, że pozostały jedynie prace wykończeniowe, zgodziła się na wydłużenie terminu do grudnia 2010 roku. Wówczas w ciągu kilku tygodni remont kamienicy został zawieszony, a próby skontaktowania się z Michałem Kęską kończyły się fiaskiem. Według zapisu w umowie, skoro nowy właściciel nie wywiązał się z umowy, "Rewitalizacji" przysługiwało prawo pierwokupu za cenę sprzedaży (325 tys. zł) do 11 stycznia 2011 roku. Spółka zrezygnowała jednak z tej możliwości, ponieważ Kęska obciążył hipotekę na 1 mln zł. "Rewitalizacja" próbowała skontaktować się z właścicielem, ten jednak nie odpowiadał na wysyłane pisma. Wówczas spółka skierowała sprawę do sądu.
