Niedługo minie rok od ogłoszenia wyników konkursu na koncepcję odbudowy Bramy Krakowskiej, która ma zostać odtworzona w miejscu, gdzie prawdopodobnie stała – od strony ul. Wałowej. Podobnie jak mury miejskie rozebrano ją na początku XIX wieku i nie zachowało się zbyt wiele informacji na temat jej oryginalnej bryły.
Brak źródeł był największym problemem trzech firm architektonicznych, które wystartowały w konkursie zorganizowanym przez Urząd Miejski. Ostatecznie wybrano koncepcję Pracowni Architektury Opaliński z Krakowa. Nagrodą było m.in. opracowanie dokumentacji projektowej: budowy Bramy Krakowskiej z przedbramiem i mostem zwodzonym, rekonstrukcji i odtworzenia fragmentu fosy, budowy budynku usługowego z częścią hotelową i budowy ul. Krakowskiej. Pracownia miała również wykonać projekt budowlany oraz zagospodarowania terenu wraz z niezbędnymi uzgodnieniami i opracowaniami, projekty wykonawcze oraz kosztorys inwestorski.
Miasto zapowiadało, że pozyska inwestora, który tak przygotowany projekt zrealizuje. Jednak po kilku miesiącach prezydent zmienił zdanie. Radni zdecydowali, że pieniądze (349 tys. zł) z zadania „odtworzenie Bramy Krakowskiej wraz z realizacją budynku usługowego” zostaną przesunięte na rozbudowę cmentarza na Firleju.
Dlaczego zrezygnowano z przygotowania projektu budowlanego? „Ze względu na rozbieżności z ustaleniami projektu planu miejscowego zagospodarowania i brakiem zgody prywatnych właścicieli sąsiednich nieruchomości na zabudowę pierzejową” – uzasadniono w projekcie uchwały.
Teraz magistrat będzie chciał prawdopodobnie sprzedać działkę, na której ma stanąć Brama Krakowska i hotel. Inwestor (zakładając, że uda się go znaleźć) ma pokryć koszty projektu i wybudować oba obiekty według pomysłu Pracowni Architektury Opaliński.
Autorzy koncepcji szczegółowo przeanalizowali istniejące fragmenty. Aby je wyeksponować zdecydowali się nadać budynkowi bramy prostą, elegancką formę. Zastosowane w projekcie materiały mają nawiązywać fakturą i kolorystyką do zachowanych fragmentów zabytkowych, ale jednocześnie subtelnie podkreślać granicę między starym a nowym.
Według tych samych przesłanek zrodził się szkic prostopadłościennego budynku bramnego powiązanego z murem, wykonanych z łupka kamiennego np. piaskowca, częściowo obłożonych okładziną z blachy. Tu właśnie miałby się mieścić hotel.
Istniejąca ścieżka „przymurna” została przekształcona w ciąg pieszy prowadzący w kierunku wejścia do części usługowej, zaś teren pomiędzy budynkiem i murem stał się kameralną przestrzenią publiczną. Rozwiązanie to pozwoli na zachowanie charakteru tego miejsca jako tętniącego życiem, muzyką i atmosferą relaksu zaułka miejskiego.
Ulica Krakowska staje się w tym przypadku jedną z ważniejszych ulic miejskich, ponieważ jako jedyna będzie wiodła do bramy Miasta Kazimierzowskiego. Jej posadzka miałaby zostać wykonana z elementów kamiennych (czerwony piaskowiec) wzbogaconych ozdobnymi wstawkami stalowymi. Nowoczesnego szyku nadadzą jej światła wkomponowane w płaszczyznę posadzki, zaś klimat stworzą wysmakowane w formie latarnie zintegrowane z małą architekturą ławek i donic na pnącza.
(Wizualizacje udostępnione przez inwestora)















