Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
niedziela, 21 grudnia 2025 12:28
Reklama

Lotnisko w Radomiu powoli się rozwija

W poniedziałek radni zdecydowali o przekazaniu 2 mln zł spółce Port Lotniczy Radom na wypłatę odszkodowań osobom, które w wyniku rozbudowy lotniska straciły ogródki działkowe. Dotacja z budżetu miasta stała się doskonałym pretekstem, aby zapytać na jakim etapie jest budowa cywilnego lotniska w naszym mieście.


Przypomnijmy, że zgodnie z umową na linii wojsko - Port Lotniczy Radom, lotnisko musi zacząć funkcjonować do września 2013 roku. Czasu nie zostało zbyt wiele. - Ale jestem pewien, że zdążymy - powiedział Kajetan Orzeł, rzecznik spółki. - W tej chwili skupiamy się na spełnieniu wszystkich warunków postawionych w zezwoleniu na prowadzenie lotniska, wydanego 16 września ubiegłego roku. Tych wymogów jest bardzo dużo i jest to proces szalenie pracochłonny. W międzyczasie usunęliśmy szereg przeszkód lotniczych, które znajdowały się na ścieżce podejścia. Ponadto zamontowaliśmy oświetlenie na najwyższych budynkach w mieście. Niedawno takie oświetlenie zostało zainstalowane na radomskiej katedrze oraz na dwóch kościołach: na Idalinie i Glinicach. Wcześniej wycięto drzewa i wyremontowano ogrodzenie oddzielające pas startowy od lasu.

Aby lotnisko mogło w ogóle zacząć funkcjonować, potrzebny jest terminal. - W tej chwili prowadzimy dyskusje, jak taki budynek miałby wyglądać. Nie stać nas na tak drogą infrastrukturę, jaka istnieje chociażby w Modlinie czy w Świdniku. Koszty wybudowania terminalu wahają się od 5 do 20 mln zł. Kilkakrotnie staraliśmy się dofinansowanie całej inwestycji z budżetu samorządu województwa mazowieckiego, ale niestety urząd marszałkowski nie przystał na nasze prośby - dodał Kajetan Orzeł.

Lotnisko na Sadkowie zostanie wpisane do rejestru lotnisk cywilnych. Władze spółki oraz magistrat zleciły opracowanie strategii zbywania akcji portu lotniczego. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku rada miejska przekazała prezydentowi Andrzejowi Kosztowniakowi wolną rękę, co do sposobu sprzedawania akcji. Przedstawiciele spółki postanowili, że pierwsze rozmowy z ewentualnymi partnerami biznesowymi będą prowadzone dopiero po uruchomieniu lotniska.
Radomski port lotniczy będzie należał do tzw. lotnisk regionalnych, co oznacza, że samoloty od nas startujące będą mogły dolecieć do każdego miasta w Europie i w północnej Afryce. - Będziemy chcieli ściągnąć do nas przede wszystkim tanie linie lotnicze. Port będzie mógł również czerpać zyski z jetów i miejsc postojowych dla awionetek. Przyjęliśmy, że w przeciągu 5-7 lat obsłużymy około pół miliona pasażerów. Zapewniam, że wszystkie prace na lotnisku przebiegają zgodnie z harmonogramem i nie żadnych opóźnień - zakończył Kajetan Orzeł.


Podziel się
Oceń

Reklama