Od 23 do 27 maja studenci otrzymują od prezydenta klucze do miasta, dzięki czemu na czas 5 dni stają się symbolicznymi gospodarzami Radomia. By dobrze wykorzystać prawa wypływające z pełnienia tej funkcji, trzeba pamiętać także o obowiązkach jak i o karach w przypadku ich niedopilnowania.

Co robić, a czego nie, by i w tym roku władze miasta mogły powiedzieć tak o tegorocznej wiośnie studenckiej?
Choć w tych dniach to do żaków należy miasto, trzeba pamiętać o tym, że kary za załamanie prawa np. spożywanie alkoholu, nie zostaną odroczone. Tak więc pić można. Ale gdzie? Na terenie gdzie odbywać się będą koncerty i różnorodne imprezy, związane z wiosną studencką, studenci mogą bawić się do upadłego. A jak będzie to wyglądać podczas korowodu? Gdy studenci ruszą spod uczelni, by odebrać klucze do miasta, powinni odłożyć butelki, puszki i inne naczynia, w których mieści się spożywany alkohol.
- Ulice miasta są miejscem publicznym, tak więc nie można pić w tym miejscu alkoholu. Za złamanie tego przepisu grozi mandat w wysokości 100 zł – mówi Stępień.
Choć imprezy związane z wiosną studencką nie będą kończyć się o godzinie 22, trzeba pamiętać, że po wyjściu ze strefy „dozwolonej” (czyli terenu gdzie odbywają się juwenalia) zakłócanie ładu i porządku, wybryki chuligańskie czy też zakłócanie ciszy nocnej studentom i nie tylko grozi mandat w wysokości do 500 zł. Tak więc pamiętajmy - takie zachowania, jak niszczenie znaków, krzyk, czy też śpiewanie najnowszego hymnu Euro 2012 poza granicami juwenaliowego miasteczka, jest niedozwolone. Podobnie sytuacja wygląda w wypadku używania zwrotów wulgarnych. Za takie wybryki funkcjonariusze mogą ukarać mandatem w wysokości do 100 zł.













