
Naprzeciw drużyny trenera Mariusza Karola stanie Start Gdynia, najlepszy zespół sezonu zasadniczego, główny kandydat do awansu. To wyśmienity zespół, ale radomianie udowodnili, że ekipa z Gdyni jest do pokonania. Wszak po dwóch meczach na Pomorzu jest remis 1:1, a Rosa udowodniła, że jest w doskonałej formie.
Jednak do pełnego sukcesu koszykarzom z Radomia brakuje jeszcze dwóch wygranych. W sobotę podejmą Start o godzinie 19 w hali MOSiR przy ul. Narutowicza 9, a w niedzielę mecz rozpocznie się o godz. 18. Drużyna, która wygra trzy spotkania, awansuje do ekstraklasy. Sami koszykarze Rosy apelują do kibiców o liczne przybycie i wsparcie zespołu głośnym dopingiem.
Podczas spotkań z Dąbrową Górniczą odczuliśmy, że mamy szóstego zawodnika w osobie kibiców - mówił Piotr Kardaś, kapitan Rosy.
Wszyscy zawodnicy Rosy są zdrowi. Nikt nie narzeka nawet na najdrobniejsze urazy i w ostatnich dniach zespół skupiał się wyłącznie na zajęciach. Trener Karol zapowiedział, że rywale z Gdyni są do ogrania i radomianie zrobią wszystko, aby nie wracać już na piąty mecz do hali rywala.













