
- Nie wpłynęła żadna oferta na przetarg. Aby móc ponownie ogłosić konkurs ofert, musi upłynąć 30 dni - informuje Katarzyna Piechota - Kaim, rzecznik prasowy prezydenta miasta. Nie wiadomo jeszcze czy przy następnym przetargu cena za budynek ulegnie zmianie, zdecyduje o tym prezydent.
Z racji tego, że budynek został wpisany do rejestru zabytków, potencjalny nabywca nieruchomości może liczyć na przywileje, np. na bonifikatę na część zabytkową budynku (było on rozbudowywany w XX wieku). Jednak wszelkie prace remontowe muszą być konsultowane z konserwatorem zabytków. Nabywca będzie musiał również zapłacić kaucję w wysokości 2 mln 750 tyś. zł w formie zabezpieczenia dla miasta, na wypadek gdyby nie wywiązał się ze zobowiązań ujętych w harmonogramie realizacji inwestycji, bądź sprzedał budynek przed zakończeniem prac bez uzyskania zgody ze strony miasta. Przyszły nabywca będzie musiał dostosować swoje plany inwestycyjne do planu zagospodarowania przestrzennego "Witolda-Kilińskiego", zgodnie z którym w budynku może być prowadzona działalność związana z kulturą lub gastronomią.
Anna Prokop














