I-ligowego piłkarski LUKS-u Sportowa Czwórka Radom nie jechały do Sosnowca w roli faworytek, ale miały chęć na sprawienie niespodzianki. I udałoby się to gdyby nie fatalna końcówka pierwszej i początek drugiej połowy w ich wykonaniu.
Gospodynie - Czarni, objęły prowadzenie 1:0 w 44 minucie gry po uderzeniu lobem Izy Frączak. Radomianki niemal błyskawicznie wyrównały na 1:1. Już w 45 minucie Kinga Molenda uderzyła kapitalnie na bramkę rywalek i obie drużyny zeszły do szatni przy remisie.
Po zmianie stron swój popis dała Anna Błażejewska (Czarni). To ta zawodniczka pięknie obsłużyła przy pierwszym golu, wspomnianą już Frączak, a później sama zanotowała celne trafienie. W 55 minucie Błażejewska zdecydowała się na strzał z 17 metra, a piłka wpadła do bramki Czwórki. Wynik 2:1 nie zmienił się już do końca spotkania i radomianki wróciły do domu bez punktów.
Czarni Sosnowiec - Sportowa Czwórka Radom 2:1 (1:1)
Bramki: Frączak 44' Błażejewska 55' - Molenda 45'
