
- Mówiłem, że hala bez dodatkowego dofinansowania nie powstanie i podtrzymuje swoje zdanie. Jednak zdecydowałem, że złożymy wniosek do ministerstwa o przekazanie nam zatwierdzonej dotacji. Nie oznacza to, że za chwilę podpiszemy umowę i rozpoczniemy prace budowlane. Cały czas rozmawiam z politykami Platformy Obywatelskiej o tym, skąd możemy pozyskać brakującą sumę. Na ostateczne porozumienie z ministerstwem mamy czas do końca listopada. Jeśli okazałoby się, że zadeklarowane wcześniej 40 mln zł zostaną nam przekazane wcześniej, to już na początku 2014 roku będziemy mogli ogłosić przetarg na realizację inwestycji - tłumaczy prezydent Andrzej Kosztowniak.
Jak się okazuje, dodatkowe fundusze na budowę hali mogą pochodzić z innej inwestycji. Konkretnie chodzi o obwodnicę południową.
- Istnieje szansa, że na obwodnicę dostaniemy kolejne środki z Unii Europejskiej. Wtedy pieniądze zarezerwowane na ten cel w budżecie miasta będziemy mogli przekazać na halę - dodaje prezydent Kosztowniak.
Hala sportowo - widowiskowa w Radomiu ma być obiektem
odpowiadającym międzynarodowym standardom. Jej parametry
funkcjonalno-przestrzenne i spełnienie wymogów międzynarodowych
federacji sportowych powinny umożliwić przeprowadzenie rozgrywek w
różnych dyscyplinach sportów halowych, takich jak piłka siatkowa, koszykówka,
piłka ręczna. W hali byłyby organizowane widowiska kulturalne, konferencje,
wystawy i koncerty.














