Działacze kolejowych związków zawodowych grożą, że najprawdopodobniej w ostatnim tygodniu przed świętami będą strajkować. Jak mówią z troski o przyszłość kolei.

Henryk Grymel, szef kolejarskiej Solidarności, powiedział, że: od wyniku rozmów z wiceministrem zależy, czy związkowcy zdecydują się na strajk.
Po ostatnich rozmowach, które zakończyły się fiaskiem, związkowcy postanowili przedstawić do ministerstwa transportu pismo. Domagali się w nim przedstawienia do 15 grudnia wizji funkcjonowania przewozów pasażerskich w Polsce. Nie uzyskali jednak konkretów.
Połowa sierpnia pokazała, że kolejarze potrafią zorganizować strajk. Stanęło wtedy około 2,7 tys. pociągów Przewozów Regionalnych. Wtedy wypracowano porozumienie, podczas którego kolejarze oprócz podwyżki w wysokości średnio 120 zł, którą dostali w sierpniu, mogą liczyć jeszcze średnio o 130 zł więcej od lipca 2012 r. i o 30 zł więcej od początku 2013 r. Były minister Grabarczyk zapewnił wtedy, że dojdzie do jeszcze jednego spotkania, na którym zostaną omówione ostateczne szczegóły. Do owego spotkania jednak nie doszło i stąd zapowiedź strajku.
Źródło: TVN24













