
foto:Wikipedia
A jak poinformowała wczoraj, pułkownik Połudzień jest oskarżony o nadużycie władzy, nie wiadomo jednak co się kryje pod tym zarzutem ponieważ śledczy nie ujawniają więcej szczegółów. Dlatego wielce możliwe są zarzuty korupcyjne, jak i oskarżenia o inne nadużycia.
Pułkownik Połudzień to od lat zaufana osoba z kręgu prezydenta Białorusi, od wielu lat odpowiadał w MSW za bezpieczeństwo publiczne i często osobiście kierował rozpędzaniem wieców opozycji w Mińsku z polecenia Łukaszenki. Chętnie podejmował się działań w których prześladował opozycję- mówi Anatol Labiedźka, lider opozycyjnej Zjednoczonej Partii Obywatelskiej, która wielokrotnie spotykała się z Połudzieniem.
To nikt inny jak pułkownik przewodził pacyfikacji demonstracji 19 grudnia ubiegłego roku w której to tysiące Białorusinów w proteście przeciw fałszerstwom Łukaszenki w wyborach prezydenckich, wyszli na miński plac po czym zostali brutalnie spacyfikowani, w więzieniach nadal są przetrzymywani dwaj opozycyjni kandydaci na prezydenta Andrej Sannikau i Mikoła Statkiewicz.
Wiceszef MSW nie jest jedynym wysokiej rangi funkcjonariuszem, który trafił za kraty. W poniedziałek skazano również generała Ihara Azaronka, byłego dowódcę lotnictwa i obrony przeciwlotniczej, na dziewięć lat pozbawienia wolności. Cały proces przebiegł za zamkniętymi drzwiami sądu dlatego za jakie czyny został uznany za winnego nie wiadomo.
Źródło: Gazeta Wyborcza













