1. Decyzję o aktorstwie podjąłem...
- Świadomie 34 lata temu, wiedząc, że już więcej nie będę musiał się uczyć matematyki.
2. Teatr jest dla mnie…
- Miejscem pracy i odskocznią od codzienności.
3. Największym wyzwaniem było…
- Dostanie się do PWST.
4. Debiut wspominam…
- To już 30 lat temu. Było to przedstawienie „Uciechy Staropolskie” w reż. Kazimierza Dejmka w Jeleniej Górze. Grałem w nim szlachcica Opojewskiego. Wspaniałe przedstawienie. Duża frajda i olbrzymie przeżycie. Były nawet łzy…
5. Przed wyjściem na scenę…
- Żegnam się. Staram się też pozostawić wszystkie inne sprawy w garderobie.
6. Z tremą radzę sobie…
- Różnie. Wszystko zależy od wielkości roli, świadomości dobrze wykonanej „roboty” na próbach i ogólnej atmosfery.
7. Wymarzona rola to…
- Gram wszystko, co los mi przyniesie.
8. Warsztat aktorski szlifuję…
- Podczas prób, spektakli.
9. Postać, z którą się utożsamiam…
- Jeszcze takiej nie zagrałem.
10. Publiczność podczas spektaklu…
- Rzecz święta.
11. Wzorem warsztatu aktorskiego jest dla mnie…
- Jerzy Trela, Gustaw Holoubek, Zbigniew Zapasiewicz.
12. Chciałbym jeszcze osiągnąć…
- Być przydatnym w teatrze i żeby to, co robię sprawiało mi jak najdłużej przyjemność.
13. Nie wyobrażam sobie życia bez…
- Pracy, aktywnego wypoczynku (siatkówka, wspinanie górskie) i Rodziny!
Foto: Teatr Powszechny w Radomiu














