Reklama
Zgodnie z przyjętą uchwałą, od lutego osoby segregujące odpady i mieszkające w domach jednorodzinnych o powierzchni do 30 metrów kw. zapłacą 18 zł, w lokalach od 30 do 70 metrów kw. - 28 zł, a powyżej 70 metrów kw. - 38 zł. Rodziny w blokach zapłacą według tego samego podziału powierzchni lokali odpowiednio: 18, 24 i 32 zł. Mniejszych rachunków nie będą mieli ci, którzy nie korzystają z selektywnej zbiórki odpadów. Nadal ma również obowiązywać pomoc dla gospodarstw jednoosobowych w postaci możliwości zastosowania 50 - procentowej dopłaty z budżetu gminy do kwoty ponoszonej opłaty za odbiór śmieci.
I właśnie zapisy dotyczące ulgi zostały zakwestionowane przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Warszawie.
- 3 grudnia RIO unieważniło część uchwały, która dotyczy dopłat. Zgodnie z wytycznymi, musimy wprowadzić zmiany, które zwolnią mieszkańców od składania wniosków o pomoc finansową do prezydenta. Wystarczyć ma jedynie wypełnienie odpowiednich rubryk w deklaracji. Mniej dokumentów to duże ułatwienia zarówno dla urzędników, jak i samych mieszkańców. W tej chwili czekamy na pisemne uzasadnienie decyzji RIO. Kiedy ją otrzymamy przystąpimy do wprowadzenie korekt w uchwale. Planujemy, że zbiórka deklaracji rozpocznie się w styczniu - wyjaśnia Grażyna Krugły, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego w Radomiu.
Czy konieczność wprowadzenia zmian w uchwale opóźni wprowadzenie niższych stawek za śmieci?
- Mam nadzieję, że cały proces zostanie przeprowadzony sprawnie i od lutego będzie funkcjonował nowy system - odpowiada dyrektor Krugły.
Magistrat zapewnia, że zbiórka deklaracji zostanie przeprowadzona sprawnie. Najwięcej osób, które skorzystają na obniżce, mieszka w blokach. A za nie deklaracje wypełniają spółdzielnie i wspólnoty. Pozostali, którzy zdecydują się na wizytę w urzędzie, mają nie czekać długo w kolejkach.
Reklama














