Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
piątek, 19 grudnia 2025 11:06
Reklama

Nowe modrzewie, lipy i jarząby

Jesienią, zimą i wiosną Zakład Usług Komunalnych zajmie się wykonaniem niezbędnych prac pielęgnacyjnych w drzewostanie znajdującym się na terenie całego miasta. W sumie pracownicy ZUK pojawią się w 55 miejscach, gdzie dokonają - w zależności od potrzeb - wycinki lub cięć pielęgnacyjnych drzew, a także będą formować żywopłoty i krzewy. Pojawią się nowe rośliny w ramach nasadzeń zastępczych.

Pracownicy ZUK z pilarkami pojawiają się najczęściej na osiedlach Planty, Obozisko i XV-lecie.  - Blisko 50 drzew zostało zakwalifikowanych do wycinki ze względu na zły stan zdrowotny. Rośliny te zagrażają bezpieczeństwu osób i mienia. Głównie są to topole, klony jesionolistne, drzewa owocowe i ich samosiejki lub odrosty. W najstarszych dzielnicach miasta większość drzew oraz krzewów sadzili mieszkańcy na własną rękę, czyli bez żadnych planów zagospodarowania terenu. Po kilkudziesięciu latach, okazało się, że spora część tych nasadzeń pojawiła się w niewłaściwych miejscach i wybrano nieodpowiednie gatunki roślin. Mieszkańcy skarżą się teraz, że drzewa znacznie przysłaniają dostęp światła do ich mieszkań, bo rosną tuż przed oknami. Niekiedy również niszczą elewacje bloków i nawierzchnie znajdujących się wokół nich chodników oraz dróg, co widać najlepiej w pobliżu topól - tłumaczy Marcin Walasik, rzecznik ZUK.

Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego, wydając decyzję o wycince drzew, określił niezbędną ilość nowych nasadzeń zastępczych, które ZUK planuje wykonać do 15 listopada. Posadzonych zostanie 15 sztuk jarząbów, 24 sztuki modrzewi, 12 lip oraz 5 klonów. Pojawią się również nowe krzewy na powierzchni około 58 metrów kwadratowych.

- Wycinki, cięcia pielęgnacyjne, redukcje koron lub prześwietlenia drzew wykonamy poza okresem wegetacyjnym roślin, czyli na przełomie zimy i wiosny. Jest to najodpowiedniejszy moment do wykonywania tego typu zabiegów. Do przeprowadzenia tych robót potrzebujemy więcej czasu, ponieważ ze względu na lokalizację i wysokość drzew, będziemy musieli w każdym przypadku używać zwyżki, a niekiedy jej dojazd będzie znacznie utrudniony. Ponadto musimy zachować szczególne środki ostrożności i przycinać gałęzie koron kawałkami, żeby nie uszkodzić na przykład zaparkowanych obok samochodów czy elewacji budynku - mówi Marcin Walasik.


Podziel się
Oceń

Reklama