Ogromny pech towarzyszy radomskim piłkarkom. Po odwołaniu meczu w Białej Podlaskiej tym razem Czwórka straciła punkty w Krakowie. Przez dłuższy czas to krakowianki dominowały na boisku, jednak do przerwy żadna z drużyn nie zdołała zdobyć bramki. Gol padł jednak dosłownie kilka chwil po przerwie. Nie upłynęła jeszcze minuta od powrotu na boisko, a "Luksiary" już musiały odrabiać straty. Podopieczne Wojciecha Pawłowskiego dobrze się jednak spisały. Do remisu doprowadziła Weronika Szuba, a na prowadzenie radomianki wyszły po trafieniu Marianny Ivaniszyn. Niestety, Sportowa Czwórka nie zdołała utrzymać korzystnego wyniku do końca. W ostatniej minucie gry nasze zawodniczki straciły bramkę po rzucie wolnym i ostatecznie wróciły do domu z "oczkiem" więcej na koncie. Po dwunastu kolejkach Czwórka zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli Ekstraligi. Radomianki rozegrały jednak jedno spotkanie mniej od rywalek.
Na kolejny ligowy pojedynek do Radomia przyjadą zawodniczki Mitechu Żywiec. Przypomnijmy, że decyzją PZPN-u mecze rundy wiosennej rozgrywane są awansem w listopadzie.
LUKS Sportowa Czwórka Wosztyl.eu Radom - AZS UJ Kraków 2:2 (0:0)
Bramki dla Czwórki: Szuba (54'), Ivaniszyn (63')















Napisz komentarz
Komentarze