O godz. 11. 20 minister ma oglądać obiekty radomskiego MOSiR przy ul. Struga, a o godz.
11.50 - przy ul. Narutowicza.
- Klamka zapadła, mówiliśmy o tym wielokrotnie, że hala widowiskowo-sportowa z prawdziwego zdarzenia musi w Radomiu powstać. Mówiłem o tym wielokrotnie podczas kampanii i temu zadaniu sprostam. Dzisiejsza wizyta ministra sportu Andrzeja Biernata to kolejna, tym razem nie na szczeblu technicznym, roboczym, ale na szczeblu politycznym. Ma ona na celu zagwarantowanie finansowania zewnętrznego. Mamy świadomość, że hala kosztuje grube miliony złotych, dlatego musimy wykorzystać wszystkie możliwe źródła zewnętrznego finansowania - powiedział nam dzisiaj Radosław Witkowski, prezydent Radomia. - Teraz mogę powiedzieć tylko tyle, że znaleźliśmy taką formułę i taką koncepcję, że w 2018 roku zarówno siatkarze, koszykarze, jak i piłkarze Radomiaka powinni zagrać na mocno odnowionych obiektach.
Więcej dowiemy się dziś po godz. 12, po konferencji prasowej z ministrem sportu.
