Pewna wygrana Rosy z MKS Dąbrowa Górnicza

Koszykarze Rosy Radom pewnie pokonali we własnej hali beniaminka Tauron Basket Ligi, MKS Dąbrowa Górnicza 96:78.

Skrót meczu i pomeczowa konferencja prasowa - wkrótce
Zapis relacji live - TUTAJ

Przed meczem urazu nabawił się Mike Taylor i jego występ stał pod znakiem zapytania. Wojciech Kamiński, trener Rosy wyjaśnił jednak po spotkaniu, że Amerykanin mógłby zagrać jeśli zaistniałaby taka potrzeba. Jego występ nie był jednak konieczny, a gospodarze uporali się z ekipą z Dąbrowy Górniczej.

Pierwsza połowa nie była jednak najlepsza w wykonaniu Rosy. Po nieco ponad trzech minutach gry przyjezdni prowadzili pięcioma punktami (4:9). Ich przewaga utrzymywała się praktycznie przez całą kwartę otwarcia, którą ostatecznie nieznacznie wygrali (25:27). Drugą część gry podopieczni trenera Kamińskiego rozpoczęli źle. Przez blisko trzy minuty nie potrafili trafić do kosza, a w tym czasie rywale zdobyli siedem punktów (25:34). Niemoc strzelecką radomian przełamał Damian Jeszke, który trafił z dystansu (28:34). W kolejnych minutach gospodarze odrobili stratę i wyszli na niewielkie prowadzenie. Po dwudziestu minutach gry było 45:41.

Po przerwie Rosa wreszcie się przebudziła i odnalazła swój rytm gry. Radomianie narzucili przeciwnikom swoją koszykówkę i z minuty na minutę powiększali przewagę. Dobrze piłki rozdawał Danny Gibson, który w całym spotkaniu zaliczył dziesięć asyst. Skuteczny z obwodu był Łukasz Majewski, który zza linii 6,75 m trafił w sobotę (7 marca) sześciokrotnie. Kapitan Rosy rozegrał kapitalny mecz notując ogółem 28 oczek. Wszystkie te czynniki złożyły się na to, że radomianie bez większych problemów kontrolowali boiskowe poczynania w drugiej połowie. W końcówce jedyną niewiadomą było to czy uda im się przekroczyć barierę stu punktów. Ostatecznie licznik zatrzymał się na 96 oczkach.

W następnej kolejce koszykarzy z Radomia czeka trudny i ważny pojedynek. Podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego zagrają we Wrocławiu z tamtejszym Śląskiem. Spotkanie to rozpocznie się w piątek (13 marca) o godzinie 19:00.

Rosa Radom - MKS Dąbrowa Górnicza 96:78 (25:27, 20:14, 24:14, 27:23)
Rosa: Majewski 28, Witka 17, Turek 14, Gibson 11, Jeszke 9, Sokołowski 7, Adams 4, Szymkiewicz 4, Mirković 2, Zalewski
MKS: McKay 21, Brown 17, Weaver 13, Pepper 10, Szymański 7, Piechowicz 4, Załucki 3, Małecki 3, Metelski, Zieliński