
W związku z inwestycją na stacji PKP w Radomiu zostało zamknięte m.in. przejście podziemne pod dworcem, które łączyło dwie strony miasta. We wrześniu PKP Polskie Linie Kolejowe w porozumieniu z wykonawcą i samorządem miasta, otworzyli tymczasowe przejście dla pieszych przez stacje kolejową. Na torach została wybudowana drewniana kładka. Dzięki temu radomianie mogli korzystać ze skrótu. Dziś znowu przejścia nie ma...
Zapytaliśmy rzecznika, kiedy pasażerowie i radomianie doczekają się otwarcia tunelu pod dworcem. - Na stacji w Radomiu trwają ostatnie prace związane z oddaniem do użytku peronów i przejścia podziemnego. Likwidacja przejścia tymczasowego wynika z tego, że wchodzimy na ostatnią prostą – wyjaśnia Karol Jakubowski, rzecznik PKP PLK. - Przejście musiało zostać zamknięte, ze względu na to, że trwają tam cały czas prace związane z oddaniem tej inwestycji i wymagały tego kwestie bezpieczeństwa.
Przejście tymczasowe przez tory zamknięte




Jak poinformował nas rzecznik PKP PLK równolegle z pracami wykończeniowymi na stacji w Radomiu trwa proces formalnego oddania całej inwestycji. - Liczymy na to, że jeszcze w tym roku ta inwestycja formalnie zostanie zakończona i jeszcze w tym roku pasażerowie i mieszkańcy Radomia skorzystają i z nowych peronów i z przejścia podziemnego – mówi Jakubowski.
W związku z zamknięciem przejścia przez tory nie ma dojścia do peronu nr 3 i peron jest tymczasowo nieczynny. W tym momencie pasażerowie korzystają z peronu 2. - Do niego również prowadzi przejście tymczasowe, które zostało w pewnym stopniu ograniczone, i nie łączy już dwóch stron miasta – dodaje Karol Jakubowski.













