
Święto Papryki to cykliczna impreza, w tym roku połączona była z dożynkami. O godz. 11. 30 odbyła się msza święta w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, gdzie zostały poświęcone plony. Po nabożeństwie został uformowany korowód, który z kościoła przeszedł do Centrum Dystrybucji.
Imprezę rozpoczął występ Młodzieżowej Orkiestry Dętej Ochotniczej Straży Pożarnej z Przytyka pod batutą Radosława Piotrowskiego.
W czasie trwania koncertów i pokazów, odbywały się również konkursy m.in. na „Najładniejsze stoisko z papryką”. Pierwsza nagroda trafiła do Łukasza i Moniki Mnich. – Jestem bardzo zadowolona. Szczerze mówiąc, z mężem szykowaliśmy stoisko przez trzy dni, bo troszeczkę pogoda nie pozwalała. To jest uwieńczenie naszej pracy – przyznała pani Monika. Na stoisku mogliśmy zobaczyć powycinane dynie, papryki, a także paprykowe drzewka ozdobne, słoiczki z papryką. Pani Monika wykonała także koguta z papryki i ananasa.
Ponadto w tym roku także po raz pierwszy przyznano wyróżnienie „Zasłużony dla Gminy Przytyk”. Otrzymał je prezes Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania Razem dla Radomki Cezary Adam Nowek, który bardzo mocno angażuje się w rozwój gminy, promocję papryki, jak również promocję Centrum Dystrybucji. Natomiast medalem „Zasłużony dla Powiatu Radomskiego” został odznaczony Wojciech Wrzecion.

Z kolejnym producentem, z którym udało się nam porozmawiać był Sylwester Leśnowolski, który na tragach jest po raz piąty: - Produkty, które sprzedajmy są nasze, mamy własną paprykę i ogórki. W tej chwili uprawiam około sześciu odmian. Taką odmianą zasadniczą, która jest najlepsza na przetwory to jest Yecla, czyli odmiana czerwona. Poza tym na stoisku dostrzegliśmy paprykę tzw. „blondynę”. Jest to najjaśniejsza odmiana, i jak mówi pan Sylwester, najczęściej kupuje się ją na nadziewanie.
Zdzisław Pająk na tragach jest od samego początku. Producent natomiast przyznał, że tegoroczne warunki dystrybucji są naprawdę bardzo dobre. - Potrzebne jest nam tylko jeszcze zaplecze, chłodnia, magazyny i przetwórnie – dodaje.

Piotr Pręgowski wraz z małżonką bardzo lubią takie imprezy i jeżeli mają czas to chętnie w nich uczestniczą. - Impreza bardzo piękna, z dużym rozmachem. Bardzo lubimy przebywać na obszarach wiejskich i bardzo szanujemy rolników za ich pracę. Wieś nie jest nam obca. Wieś kochamy i jesteśmy z nią bardzo mocno związani – przyznaje.
Na święto papryki przybyło bardzo wielu ludzi. Niektórzy byli po raz pierwszy. Atmosfera była gorąca, mocno paprykowa. Nie zabrakło również świetnych koncertów, w wykonaniu zespołu Playboys, Simply The Best, Szymona Wydry czy Meza. Impreza zakończyła się pokazem laserowym.















