Tutaj pojawia się Agnieszka Szulim, która od niedawna poczuła się bardziej dziennikarką, niż celebrytką i jej marzeniem stał się wywiad z Barackiem Obamą. Oczywiście, jak to kobieta, chyba sama nie wie czego chce i postanowiła do tego czasu zostać jurorką nowego programu - „Aplauz Aplauz”. Jak się okazuje, dostanie za to nawet 300 tysięcy złotych – czytam w najnowszym Fakcie.
„Spędziłam już trochę czasu na planie i wiem, że kiedy program trafi na antenę, wszyscy będą bardzo zaskoczeni. Nikomu tutaj nie dzieje się krzywda. Wręcz przeciwnie - nasze duety przeżywają fantastyczną rodzinną przygodę. Wszystkim aż przechodzą ciarki, więc stąd te łzy wzruszenia. To jest program o śpiewaniu, ale też o pięknych historiach, często bardzo trudnych. Tam jest taki ładunek emocji, że my po pierwszym odcinku wraz z jurorami byliśmy emocjonalnie wykończeni. To nie jest rywalizacja, ale zabawa i piękna przygoda. Sama chciałabym w dzieciństwie przeżyć coś takiego.”
Nie jestem przekonany czy celebrycki światek to na pewno dobre rozwiązanie dla najmłodszych dzieci – Miley Cyrus również zaczynała w bardzo młodym wieku i chyba nie wyszło jej to na zdrowie.
Reklama
SZULIM O NOWYM PROGRAMIE Z DZIEĆMI
„Mali Agenci” było jednocześnie klapą i strzałem w dziesiątkę. Jakim cudem? To bardzo proste – Wykorzystywanie emocji małych dzieci, które biorą udział w show pod publikę, byleby na tym zarobić spotkało się ze sporymi obiekcjami. Z drugiej jednak strony, każdy chce zobaczyć co wydarzy się w kolejnym odcinku.
- 13.08.2015 09:05
Reklama













