Moya Radomka Radom wygrała z beniaminkiem z Nowego Dworu Mazowieckiego bez straty seta

Moya Radomka Radom po trzech kolejkach Tauron Ligi była liderem tabeli, ale w czwartej serii gier przegrała z mistrzem Polski - Developresem Rzeszów - i spadła na trzecie miejsce. Tamten mecz przebiegł pod wyraźne dyktando rzeszowianek, więc podopieczne Jakuba Głuszaka chciały jak najszybciej się zrehabilitować. Okazja ku temu była znakomita – w czwartek, 6 listopada, do Radomia przyjechał beniaminek, EcoHarpoon Nowel LOS Nowy Dwór Mazowiecki, który w tym sezonie wciąż czekał na pierwsze punkty. Wygrał zaledwie jednego seta w czterech spotkaniach.

Już na początku meczu radomianki szybko wypracowały sobie kilka punktów przewagi i kontrolowały przebieg boiskowych wydarzeń. Przy stanie 12:5 rozgrywająca Brigitta Pietrenko niefortunnie dostała piłką w twarz po ataku ze środka Zofii Ejsmont. Prawdopodobnie ucierpiało oko, więc zawodniczka musiała opuścić boisko i udała się na badania do szpitala. Zastąpiła ją Oleksandra Mołczanowa. To jednak nie wybiło Radomki z rytmu – gospodynie nadal dominowały, choć procent skuteczności w ataku obu ekip był na bardzo niskim poziomie. Po punktowym bloku miejscowe prowadziły już 22:13, a pierwszego seta wygrały pewnie 25:17.

Po kontuzji łydki do składu wróciła atakująca Monika Gałkowska, ale nie znalazła się w wyjściowej szóstce. Trener Głuszak oszczędzał jeszcze w tym starciu liderkę swojej drużyny. 

Ambitna drużyna z Nowego Dworu Mazowieckiego nie załamała się po wysokiej porażce w pierwszym secie i w kolejną partię weszła z nową energią. Radomianki natomiast straciły rytm, który jeszcze chwilę wcześniej dawał im pełną kontrolę nad grą. Do połowy seta inicjatywa należała do przyjezdnych (5:7, 6:9, 8:11, 11:13). Dopiero wtedy Radomka zaczęła odrabiać straty, objęła prowadzenie (18:16) i wydawało się, że obędzie się bez nerwowej końcówki. Tymczasem EcoHarpoon Nowel LOS ponownie wyrównał, a o zwycięstwie zadecydowała dopiero gra na przewagi – zakończyło się na 27:25 dla Radomki.

Trzeci set przez dłuższy czas był wyrównany, ale po serii skutecznych akcji Radomka odskoczyła na kilka punktów (12:9). Rywalki doprowadziły do remisu (14:14), jednak gospodynie znów przejęły inicjatywę, zdobywając cztery punkty z rzędu (18:14). Element, w którym gospodynie dominowały nad rywalkami to blok - miejscowe zdobyły nim aż 16 "oczek"! Ostatecznie wygrały seta 25:19 i cały mecz 3:0.

Przed drużyną Jakuba Głuszaka teraz seria trzech wyjazdowych spotkań w lidze - z Sokołem & Hagric Mogilno, ITA Tools Stalą Mielec i BKS-em Bostik ZGO Bielsko-Biała.

Moya Radomka Radom - EcoHarpoon Nowel LOS Nowy Dwór Mazowiecki 3:0 (25:17, 27:25, 25:19)
Radomka: Petrenko, Szumera 11, Lengweiler 14, Szlagowska 12, Żylińska 2, Piotrowska 8, Niemcewa (libero) oraz Mołczanowa 2, Plaga 2, Garita 4, Marszałkowicz. 
LOS: Garrison 4, Stachowiak 2, Zakościelna 10, Kowalczyk 4, Ejsmont 9, Budnik 11, Bodasińska (libero) oraz Reiter 5, Ziemińska (libero), Woźny, Piszcz. 

Sędziowie: Jacek Myślak i Marcin Rek.

MVP: Oleksandra Mołczanowa (Radomka).