Tegoroczna edycja Radomskiego Maratonu Trzeźwości była jubileuszową, bo 20. - Czas biegnie nieubłaganie, jest to aktualnie najstarsza impreza biegowa w naszym mieście. Dwudziesta edycja, jubileuszowa, moje ukochane dziecko. Nieładnie się chwalić, ale przyznam szczerze, że nie słyszałem negatywnych opinii o trasie, na której biegamy już od sześciu czy nawet siedmiu lat - mówi Tadeusz Kraska, prezes stowarzyszenia "Biegiem Radom!", organizator zmagań, który sam w nich wystartował. - Przyznam, że sam dziś już nie startuję w maratonie, ale półmaraton staram się pokonać. To w końcu moja impreza i zawsze chcę być jej częścią - podkreśla.
Trasa biegu prowadziła terenami lasów Nadleśnictwa Radom, a start i meta usytuowane były w Leśnym Ośrodku Edukacyjnym w Jedlni-Letnisku. - Trasa jest naprawdę dla każdego. Są tu różne nawierzchnie – szutrowe, miękkie, płaskie odcinki, ale też podbiegi i zbiegi. To sprawia, że szczególnie lubią ją biegacze ceniący krosy i bieganie w naturalnym otoczeniu. Sam też należę do tej grupy i cieszę się, że udało się stworzyć trasę leśną, która spełnia wymagania długodystansowców – z odpowiednią liczbą punktów z wodą, bananami czy odżywkami. Naprawdę nie ma się do czego przyczepić - podkreśla Tadeusz Kraska.
Biegacze startowali na dwóch dystansach: maratonu, czyli 42 km i 195 m oraz półmaratonu - 21 km 97,5 m. Odbył się też marsz nordic walking na dystansie 12 km. - Choć podstawą jest maraton, to co jakiś czas modyfikujemy program. Mieliśmy już trzy edycje ultramaratonu na 70 km. Obecnie oprócz maratonu i półmaratonu organizujemy także marsz nordic walking na dystansie ok. 12 km, to optymalna długość, żeby zawodników nie przemęczyć. Ta trasa daje nam dużą elastyczność i to też jest jej atut - zaznacza prezes "Biegiem Radom!".
Najdłuższy dystans najszybciej przebiegł Rafał Czarnecki, który linię mety minął z czasem 2:38:55 wyprzedzając Adama Świrgonia (2:56:49) i Michała Kolaszta (3:00:59). Wśród pań najszybsza była Justyna Wrażeń (3:17:31) przed Pauliną Brodowską (3:52:30) i Pauliną Strusińską (3:59:03).
W półmaratonie najszybszy był Kamil Walczyk (1:12:42) przed Damianem Kroskiem (1:21:07) i Grzegorzem Banaszczykiem (1:23:31). Klasyfikację kobiet wygrała Lidia Czarnecka (1:31:40) przed Karoliną Waśniewską (1:35:53) i Ireną Szymanek (1:40:42).
Z kolei w marszu nordic walking pierwsza linię mety minęła Luiza Lenartowicz-Kalbarczyk (1:25:00) wyprzedzając Macieja Kucharskiego (1:27:06) i Martę Gajęcką (1:27:24).
Pełne wyniki TUTAJ.
















Napisz komentarz
Komentarze