Podczas rutynowej kontroli funkcjonariusze ITD z Radomia zatrzymali ciągnik siodłowy z naczepą niskopodwoziową należący do polskiego przewoźnika. Zestaw, w ramach krajowego transportu drogowego, przewoził niepodzielny ładunek – ciężką koparkę gąsienicową.
Inspektorzy mieli uzasadnione podejrzenia co do przekroczenia dopuszczalnej masy całkowitej oraz nacisków osi, dlatego skierowali pojazd na inspekcyjne wagi. Wyniki pomiarów były jednoznaczne: rzeczywista masa całkowita pojazdu wyniosła 58,6 t przy dopuszczalnym limicie 40 t. Nacisk na podwójną oś napędową ciągnika siodłowego wynosił 23,15 t, limit to 19 t. Zestaw był również za długi o 4,9 m i za szeroki o 18 cm względem dopuszczalnych wymiarów.
Podczas kontroli kierowca okazał zezwolenie kategorii IV na przejazd pojazdu nienormatywnego. Ze względu na rzeczywiste parametry techniczne, dla tego rodzaju transportu wymagane było zezwolenie kategorii V. Przejazd odbywał się więc niezgodnie z przepisami.
W związku z wykrytymi nieprawidłowościami, inspektorzy zakazali dalszej jazdy do momentu przywrócenia pojazdu do stanu zgodnego z przepisami. Łączna kara finansowa dla przewoźnika może wynieść nawet 27 000 zł.
Przeciążone i nienormatywne pojazdy stanowią realne zagrożenie dla infrastruktury drogowej – przyczyniają się do szybszej degradacji nawierzchni, mostów i wiaduktów. Dodatkowo, wpływają negatywnie na bezpieczeństwo ruchu drogowego – mają dłuższą drogę hamowania oraz pogorszoną stateczność. Tego typu naruszenia to również przejaw nieuczciwej konkurencji wobec przewoźników działających zgodnie z prawem.
















Napisz komentarz
Komentarze