Całość osadzona została w ciemnoniebieskiej przestrzeni, w której oświetlone są jedynie eksponaty i cytaty z książki. Pomysł na tę wystawę narodził się już kilka lat temu. Teraz "Podróże z Herodotem" stały się faktem i zagościły w "Malczewskim".
Najnowsza wystawa zabiera zwiedzających w podróż po Azji i Afryce, śladem jednego z najwybitniejszych polskich reportażystów, Ryszarda Kapuścińskiego. Tytuł wystawy nawiązuje do jednej z jego książek, w której zestawia swoje doświadczenia z podróży po innych kontynentach z opisami starożytnego historyka Herodota.
- To jest pierwsza w Polsce próba przełożenia właśnie reportaży Kapuścińskiego na wystawę muzealną. "Podróże z Herodotem" są lekturą szkolną, więc może nasza wizja i sposób widzenia pomoże młodzieży lepiej zrozumieć i zobaczyć to, co autor sam widział - wyjaśnia Ilona Pulnar-Duszyk, kuratorka wystawy.
Wystawa przedstawia elementy historii i kultury z aż ośmiu krajów, to m.in. Indie, Chiny, Senegal czy Iran. To około 500 przeróżnych eksponatów. A 1/3 z nich to zbiory radomskiego muzeum. - Są to przedmioty codziennego użytku, przedmioty obrzędowe, magiczne. W części dotyczącej Indii będzie można zobaczyć tradycyjny indyjski strój, czyli przepiękne sari. Również na wystawie znajdują się przedmioty związane z bardzo ciekawą kulturą Afryki. Pokazujemy przedmioty nawiązujące do festiwalu sztuki i kultury afrykańskiej, który odbywał się w latach 60 w Senegalu - wylicza Katarzyna Jendrzejczyk, kuratorka wystawy.
Ekspozycja już w dzień otwarcia przyciągnęła tłumy. Wernisaż wzbogacił również występ artystyczny prezentujący tradycyjny taniec angolański w wykonaniu pochodzącej z tego kraju tancerki. Wystawę będzie można oglądać do 3 sierpnia. To niepowtarzalna okazja do tego, by bliżej przyjrzeć się twórczości Kapuścińskiego.















Napisz komentarz
Komentarze