Michał Nowak
Rywalizacja w hali Radomskiego Centrum Sportu odbędzie się w dniach 10-12 kwietnia 2025 roku. Polki zagrają ze Szwajcarkami i Ukrainkami. Pod koniec stycznia Polski Związek Tenisowy informował (pisaliśmy o tym TUTAJ), że zmagania będą się odbywać na twardej nawierzchni, a więc takiej samej jak w 2022 roku, kiedy Biało-Czerwone wygrały przy Struga 63 z Rumunkami. Ostatecznie jednak zaszła zmiana i tenisistki zagrają na nowoczesnym korcie ziemnym.
- Kort ziemny, który zostanie przygotowany w kwietniu w Radomskim Centrum Sportu, nie jest klasyczną „ziemią", wymagającą położenia kilku warstw i trudną w utrzymaniu. Jest to prostsza i nowocześniejsza technologia, którą Polskiemu Związkowi Tenisowemu udało się pozyskać na turniej kwalifikacyjny BJK Cup w Radomiu. Jest to niewielka warstwa mączki ceglanej wysypana na specjalnym podkładzie amortyzującym, dokładnie takim samym, na jakim będzie w kolejnym kwietniowym tygodniu toczyć się rywalizacja w turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. Ten rodzaj kortu i nawierzchni pasuje Idze Świątek, bo w Stuttgarcie zwyciężała dwukrotnie w latach 2022-23, a w ubiegłym sezonie dotarła do półfinału. Na nawierzchni ziemnej dobrze czują się Magdalena Fręch i Magda Linette, które w ubiegłym roku spotkały się w finale turnieju WTA 250 w Pradze, rozgrywanym na otwartych kortach ziemnych. Także intencją wyboru takiej właśnie nawierzchni było ze strony PZT przygotowanie kortu, na którym Polki będą się czuły dobrze w trakcie kwalifikacji do BJK Cup Finals. Ale również ułatwienie przygotowania się do startu w Stuttgarcie, gdzie udadzą się prosto z Radomia - informuje Tomasz Dobiecki, rzecznik Polskiego Związku Tenisowego.
Po turnieju BJK Cup w hali RCS odbędzie się wspominany Porsche Tennis Grand Prix (14-20 kwietnia) w Stuttgarcie. To zmagania kategorii WTA 500 zaliczane do cyklu WTA Tour, które odbywają się na kortach ceglanych. Dla Polek korzystna jest więc decyzja Międzynarodowej Federacji Tenisowej (ITF) w sprawie harmonogramu meczów, bo Biało-Czerwone zagrają w czwartek (10 kwietnia) ze Szwajcarią i w piątek (11 kwietnia) z Ukrainą, a więc będą miały o jeden dzień więcej na odpoczynek przed występem w Niemczech. W sobotę na zakończenie turnieju zagrają ze sobą w Radomiu Szwajcaria i Ukraina. Każdego dnia początek rywalizacji o godz. 15.
Każde ze spotkań będzie się składało z dwóch meczów singlowych, w których spotkają się liderki drużyn, czyli zawodniczki z najwyższymi rankingami, a także „drugie rakiety” obu ekip. Potem rozegrany zostanie pojedynek par deblowych.
Tylko najlepsza z tych ekip awansuje do Billie Jean King Cup Finals, który odbędzie się w chińskim Shenzhen.
Pierwsze oficjalne składy na turnieje kwalifikacyjne zostaną ogłoszone na miesiąc przed imprezami, czyli w połowie marca. Kibice liczą, że w Radomiu zobaczą, podobnie jak w 2022 roku, drugą rakietę świata, Igę Świątek.
Sprzedaż biletów na turniej kwalifikacyjny BJK Cup w Radomiu ruszy w środę, 26 lutego na stronie ebilet.pl.
Napisz komentarz
Komentarze